O tym klubie najpewniej jeszcze kilka lat temu nikt nie słyszał. Wrexham AFC, to drużyna, które występuje w National League, czyli piątej lidze angielskiej.
Czerwone Smoki są jednak formacją z bardzo bogatą historią – Wrexham AFC to najstarszy klub w Walii, a zarazem trzecia najstarsza drużyna na całym świecie.
Na przestrzeni lat ekipa ze Racecourse Ground nigdy nie osiągnęła wybitnych sukcesów. Na przełomie lat 80. i 90. występowali na zapleczu angielskiej ekstraklasy, ale od tego czasu drużyna jedynie pogarszała swoją sytuację w środowisku brytyjskich klubów.
Obecnie Wrexham AFC występuje na 5 poziomie rozgrywkowym, ale od dwóch lat nie mówimy tutaj już o klubie, który jest jednym z wielu, a niesamowicie interesującym projekcie ze świetnym marketingiem. To wszystko efekt pracy nowych właścicieli, jednym z nich jest dobrze znany miłośnikom kina aktor, Ryan Reynolds.
Meczowe vlogi oraz świetne social media, to przepis na marketingowy sukces
Gdy drużynę w 2020 roku przejął aktorski duet – Ryan Reynolds oraz Rob McElhenney klub zaczął się zmieniać. W drużynie pojawiły się pieniądze, a kłopoty finansowe, które doprowadziły dwukrotnie drużynę na skraj bankructwa odeszły w niepamięć.
Dzisiaj Wrexham to już inna ekipa. Tak, jak piłkarze świetnie prezentują się na boisku, tak sam klub wypada wręcz niesamowicie w social mediach. Profil drużyny na Twitterze obserwuje prawie pół miliona ludzi, a regularne relacje ze zmagań piłkarskich sprawiają, iż można lepiej poznać drużynę.
Ogromna w tym zasługa bramkarza Wrexham AFC, Bena Fostera. 40-letni golkiper jeszcze rok temu występował w Championship, a od obecnego sezonu reprezentuje barwy Czerwonych Smoków.
Oprócz dyspozycji sportowej, golkiper jest też niesamowicie ważnym trybikiem w maszynie marketingowej. Bramkarz prowadzi kanał na YouTube, “Ben Foster – The Cycling GK“, na który trafiają vlogi meczowe z zawodnikiem w roli głównej. Kanał okazał się ogromnym sukcesem – subskrybuje go prawie 1,5 miliona osób, a meczowe relacje regularnie osiągają ponad milion wyświetleń.
Sportowy sukces i świetny marketing. Tak tworzy się nowatorski klub.
Marketing to jednak jedno, a wyniki to druga sprawa. W przypadku Wrexham obydwie te rzeczy idą w parze. Na początku tekstu pisałem, iż drużyna w tej chwili występuje na piątym szczeblu rozgrywek. To informacja już niedługo stanie się nieaktualna, bowiem w tę sobotę , Wrexham zagwarantowało sobie końcowy triumf w National League.
Największym sukcesem drużyny nie jest jednak sam awans, a pokazanie światu, iż choćby niewielka drużyna może stać się światowym fenomenem.
Bardzo możliwe, iż jesteśmy właśnie świadkami kreowania się nowego formatu prowadzenia komunikacji w drużynach piłkarskich. Wrexham robi wszystko to, czego póki co nie widzimy wśród gigantów – wychodzi na przeciw potrzebom fanów i pokazuje, iż klub jest blisko nich. Zarówno Ryan Reynolds, jak i blok marketingowy wiedzą, iż social media oraz internet, to nie tylko “wymóg czasu”, a bardzo wartościowe narzędzie, którym można przekonać do siebie rzesze ludzi.
Wielkie, historyczne marki na całym świecie patrzą najpewniej na Wrexham z niedowierzaniem – jak mały klub może osiągać taki sukces marketingowy? Najpewniej dla wielu z nich takie prowadzenie komunikacji, jak robi to Wrexham wydawało się do niedawna odległą, futurystyczną wizją.
Czerwone Smoki pokazały, iż choćby znajdując się na peryferiach futbolowego świata można być innowatorem. Oby ta piękna historia trwała jak najdłużej, a klub dalej skupiał się na przecieraniu szlaku dla innych ekip. Nawiązując do znanego, amerykańskiego sitcomu ” Malcolm in the Middle”, Wrexham może odpowiedzieć teraz wszystkim niedowiarkom – “Future is now, old man”.