Do Mike'a Tysona podszedł mężczyzna, którego okradł w dzieciństwie. I wtedy stało się to

olimpiada.interia.pl 1 tydzień temu

Już ponad 10 milionów wyświetleń ma wideo, z Mikiem Tysonem w roli głównej. Do 58-letniej "Bestii", która szykuje się do oby tylko pokazowej walki z Jakiem Paulem już w najbliższy piątek, podszedł mężczyzna. I w trakcie selfie zaczął mówić do najmłodszego w historii mistrza świata w wadze ciężkiej, iż został przez niego... okradziony w dzieciństwie. Między mężczyznami wywiązała się dyskusja z, być może dla wielu, zaskakującym finałem.


Idź do oryginalnego materiału