Niedzielne długie biegi są dla wielu biegaczy pewne jak amen w pacierzu. W ostatnich tygodniach podobnie mają nasze bohaterki Asia Jóźwik i Ola Guzik, które przygotowują się sumiennie do swojego maratońskiego startu podczas maratonu w Londynie 21 kwietnia.
Do startu docelowego pozostało już tylko 6 tygodni, a to sprawia, iż treningi są coraz bardziej wymagające. Nasze zawodniczki mają za sobą solidnie przepracowane tygodnie z przebiegiem 50-65 kilometrów. Ten tydzień jest pierwszym, w którym dobijemy do 70 kilometrów, a to wszystko dzięki dzisiejszemu długiemu 28-kilometrowemu biegowi (wcześniej były 22 oraz 25-kilometrowe biegi).
Istnieje wiele szkół wykonywania długich biegów: mogą to być biegi w całości spokojne i regeneracyjne, ze zmiennym tempem lub z narastającą prędkością. Już kilka razy pisaliśmy na naszej stronie, jakie powinny być long runy oraz o tym, iż są one kluczem do udanego maratońskiego startu, szczególnie dla zawodniczek, które nie mają doświadczenia w tak długich biegach. Przyjmuje się, iż bezpieczne są długie biegi do 2-2,5 godziny biegu. Kluczem jest tu praca po 75-90 minutach biegu, kiedy to kończą zapasy glikogenu, a energetyka organizmu zaczyna przechodzić na zupełnie inne tory.
Pozytywnych aspektów długich biegów w przygotowaniach do maratonu jest bardzo dużo. Są to przede wszystkim budowanie wytrzymałości aerobowej oraz przyzwyczajanie mięśniowe do pokonania tak długiego dystansu. Bardzo istotny jest również aspekt psychologiczny, ponieważ długie biegi pomagają budować siłę psychiczną, wytrwałość i determinację, co jest najważniejsze podczas trudnych momentów na trasie maratonu. W trakcie takich treningów testujemy również buty, odzież oraz przyjmowanie żeli i płynów w trakcie biegu. Trzeba pamiętać, iż są one dość dużym bodźcem dla organizmu, dlatego trzeba pamiętać o odpowiedniej regeneracji między mocnymi akcentami w naszym planie treningowym.
Ten tydzień u Asi i Oli wyglądał następująco:
wtorek | spokojne rozbieganie 14 km |
czwartek | wytrzymałość tempowa 7 x 1km |
sobota | spokojne rozbieganie 14 km |
niedziela | bieg narastający 28 kilometrów |
Dzisiejszy trening miał być w założeniu biegiem w tempie narastającym: 10 km w tempie 5.00 min/km + 10 km w tempie 4.30-4.40 min/km + 8 km w tempie 4.00-4.10 min/km. Ostatecznie zarówno Asia, jak i Ola przebiegły dzisiejszy trening w widełkach, obie kończąc w bardzo dobrej formie
Dla Asi Jóźwik, która wcześniej była wyczynową zawodniczką na 800 metrów oraz dla Oli Guzik, która oficjalnie będzie debiutować na dystansie maratonu, tak długie treningi są nowością. Jak to wygląda oczami Oli Guzik?
„Każdy dłuższy bieg jest dla mnie wyzwaniem. Te pierwsze treningi były trudne, bo były długie. Teraz długość sama w sobie mnie nie przeraża, bo fajnie dzielimy te dłuższe treningi na zadania i tak je traktuje. Przykładowo dzisiaj nie myślałam o tym, iż to aż 28 km, bo miałam do zrobienia 10 + 10 + 8 i na tym się skupiałam. Aktualnie wyzwaniem stało się utrzymanie założeń, ale okazuje się, iż każdy kolejny trening zaskakuje mnie bardzo pozytywnie. Zdecydowanie wolę dłuższe jednostki niż te szybsze, ale krótsze, w przeciwieństwie do Asi. Lubię biegać dyszki, ale przez przygotowanie do maratonu stały się one rozgrzewkowym dystansem i mijają w mgnieniu oka„.
Przed nami najważniejsze tygodnie przygotowań, a przed Olą dodatkowo start podczas Półmaratonu Warszawskiego, który będzie bardzo dobrym sprawdzianem formy. Trzymajcie kciuki!
Projekt kieRUNek Londyn realizowany jest wspólnie z marką New Balance.