Podczas marszu 11 listopada most Poniatowskiego nie był oświetlony. Brak światła latarni był szczególnie odczuwalny, gdy uczestnicy wydarzenia powracali do centrum sprzed Stadionu Narodowego. Sympatycy środowisk narodowych twierdzą, iż władze miasta celowo wyłączyły światła. Drogowcy wyjaśniają, co tak naprawdę się wydarzyło.