Dla pieniędzy, adrenaliny czy „ostatniej wygranej”. O bokserach, którzy kończyli za późno

2 godzin temu

Andrzej Gołota. Nazwisko, dla którego wielu kibiców boksu zarywało noce, licząc na sukces Polaka w ringu. Między linami pojawił się po raz ostatni dokładnie dekadę temu – w walce pokazowej z Danellem Nicholsonem. Często mówi się, iż karierę zakończył zbyt późno, ale nie był przecież jedynym pięściarzem chcącym pozostać w zawodowym sporcie jak najdłużej. Co […]

Idź do oryginalnego materiału