Dla Javonte Williamsa z Cowboys nie było chwili zapinania pasów, a powrót do Denver zbliżał się do Adama Schultza

5 dni temu
Zdjęcie: Javonte


Dallas Cowboys kontra Javonte Williams, przygotowujący się do spotkania ze swoją byłą drużyną, Denver Broncos, w 8. tygodniu na stadionie Mile High nie będzie miał chwili na „zapnij pasy”.

Po tym, jak biegacz z drużyny Carolina Panthers, Rico Dowdle, powiedział swoim byłym kolegom z drużyny Cowboys, aby „zapięli pasy”, zanim przebiegną ponad 180 jardów, Williams nie będzie zachowywał się tak samo, jak po powrocie do zespołu, który go powołał i w którym grał przez cztery sezony.

Koncentruje się tylko na tym, co może zrobić dla Daka Prescotta i ataku.

„Po prostu wyjdę na boisko i będę grać swoje” powiedział Williams. „Rób, co do mnie należy i staraj się grać dla moich kolegów z drużyny”.

Często widzimy, jak gracze rozmawiają ze swoimi byłymi kolegami z drużyny w okresie poprzedzającym taką grę typu „zemsta”, a Williams szczegółowo opisał, iż tak było, ale potem stwierdził, iż jego koledzy z drużyny wiedzą, co nadchodzi.

„Rozmawiałem z kilkoma graczami, ale oni wiedzą to samo: nadszedł czas” – dodał Williams.

Więcej: George Pickens z Cowboys reaguje na podsłuchiwanie mikrofonu podczas meczu Commanders

Williams rewelacją dla Cowboys

Gra Cowboys w zeszłym sezonie nie była dobra i dopiero Mike McCarthy dał klucze Rico Dowdle’owi i zepchnął Ezekiela Elliotta z powrotem na wykres głębokości, zanim sytuacja się poprawiła. Ale w tym roku? Dzięki Brianowi Schottenheimerowi, Klaytonowi Adamsowi i Conorowi Rileyowi gra biegowa Cowboys była imponująca.

Williams przebiegł już 592 jardy, więcej niż w 17 meczach z Denver w zeszłym roku i ma sześć przyłożeń, co jest już najlepszym wynikiem w jego karierze.

Osiągając średnią na poziomie 84,6 jardów na mecz, co jest z pewnością najlepszym wynikiem w jego karierze, Williams udowodnił, iż jest świetnym uzupełnieniem ataku Cowboys i jest głównym powodem, dla którego cała drużyna funkcjonowała tak dobrze przez siedem tygodni.

Być może Williams nie miałby nastroju do „zapinania pasów”, ale nie byłby człowiekiem, gdyby nie chciał robić w ich budynku przedstawienia przeciwko swojemu byłemu zespołowi.

Więcej wiadomości o Kowbojach:

Idź do oryginalnego materiału