2 dni temu
Novak Djoković kapitalnie prezentuje się na trwającym turnieju ATP w Miami. Pokonał kolejno Rinky'ego Hijikatę, Camilo Hugo Carabellego, Lorenzo Musettiego i Sebastiana Kordę. Tym samym awansował do półfinału, gdzie zmierzył się z Grigorem Dimitrowem. Spotkanie odbyło się w piątek o godzinie 20:15 polskiego czasu.
REKLAMA
Zobacz wideo "Byłem obrażony, ale już mi przechodzi". Janowicz zdradza swoje plany
Novak Djoković lepszy od Dimitrowa. Serb blisko rekordu
Serb był w tym meczu wyraźnie lepszy. Choć rozpoczął pierwszego seta od przegranego gema serwisowego, to później pokazał klasę. gwałtownie odrobił straty i nie pozwolił rywalowi na wiele. Finalnie wygrał pierwszą partię 6:2. Drugi set wyglądał podobnie. Djoković znów prezentował się lepiej i do triumfu wystarczyło mu tylko jedno przełamanie. Ostatecznie wygrał 6:3, a w całym meczu 6:2, 6:3. Co ciekawe, starcie Serba z Bułgarem z wysokości trybun oglądał Leo Messi.
Dzięki temu Djoković awansował do finału i może się pochwalić niebywałymi osiągnięciami. Jak wyliczył dziennikarz Jose Morgado, Serb stał się najstarszym zawodnikiem, który awansował do finału turnieju ATP Masters 1000. Będzie to jego 60. finał w turnieju tej rangi. Ponadto zrównał się także z Rogerem Federerem pod względem największej liczby kolejnych sezonów, w których dotarł co najmniej do jednego finału (20).
Djoković w wielkim finale będzie walczył o setny tytuł ATP w karierze. Lepszym wynikiem od niego może się pochwalić jedynie Roger Federer, który ma na koncie 103 tytuły. W decydującym meczu zmierzy się z Taylorem Fritzem lub Jakubem Mensikiem. Finał ATP w Miami odbędzie się w niedzielę. - Idę na całość. Nie przegrałem seta. Gram naprawdę dobrego tenisa, tak dobrego, jakiego nie grałem od dawna - zapowiada Serb.
