Desperacki apel zawodnika. Polski klub ma o czym myśleć
Zdjęcie: Norick Blodorn w SGP2.
Norick Bloedorn uważany jest za największy talent niemieckiego żużla w ostatnich latach. Bieżący rok nie układa się tak dobrze, jakby sobie tego życzył, ale wydaje się, iż to wciąż będzie łakomy kąsek dla polskich klubów. Głównie ze względu na wiek. Dziwi brak ofert dla Niemca. - jeżeli któryś z klubów jest zainteresowany moimi usługami, dzwońcie – apeluje w rozmowie z Interią Bloedorn. Wciąż nie jest wiadome, czy Niemiec utrzyma miejsce w składzie Hunters PSŻ-u Poznań.