Wczorajszego wieczoru odbyła się gala GROMDA 10. Wydarzenie to jak zawsze przykuło uwagę wielu kibiców, ale pojawiło się kilka problemów. Te prezesowi federacji wytknął Denis Załęcki.
Tutaj znajdziesz wszystkie wyniki i relację z walk GROMDA 10 – GROMDA 10 – Wyniki walk i relacja NA ŻYWO!
Na GROMDA 10 jak zawsze nie zabrakło emocji i krwawych pojedynków. Show zaczęło się od superfightu, który zakończył się w zaledwie 15 sekund. Pierwsze pojedynki ćwierćfinałowe były emocjonujące, jednak nie zawodnicy przypłacili to kontuzjami.
Na zapleczu okazało się, iż Marcin „Żelo” Żelechowski oraz Arkadiusz „Karabin” Sauter nie byli w stanie wyjść do półfinałowych pojedynków. Pierwszy z bijoków już w na początku zgłosił uraz ręki, drugiego zaś skończył swój bój z „Romusiem” mocno porozcinany.
Denis Załęcki ostro komentuje GROMDĘ!
Toruński „Bad Boy” od dawna toczy spór z największą federacją walk na gołe pięści. Kilka miesięcy temu, przed pojedynkiem z „Don Diego” na High League, Załęcki zaznaczył, iż nie będzie walczył w GROMDZIE.
Szef organizacji The War skomentował jednak fakt, iż kibice nie zobaczyli półfinałów podczas ostatniego turnieju. Zdaniem Denisa prezes federacji, Mariusz Grabowski, sam sobie rzuca kłody pod nogi.
– Gromda? Co to jest?
– Żadna konkurencja dla The War choćby nie musimy się wcale starać, bo oni sami sobie strzelają w kolano i to już od ładnych kilku gal… Połowa walk się nie odbywa, finał odbywa się bez półfinałów… Hit. Robisz 10 edycje i jeszcze nie wpadłeś na to jak rozwiązać sytuacje z kontuzjami?
Turniej na GROMDA 10 w znakomitym stylu wygrał Patryk Tołkaczewski. „Gleba” tak, jak Denis Załęcki pochodzi z Torunia. Popularny „Bad Boy”, który swój kolejny pojedynek stoczy już 17 września z Arturem Szpilką na gali High League 4, wrzucił kolejny kamyk do ogródka Grabowskiego.
– Mariuszku, jak chcesz to mogę Ci wypożyczyć jakiś zawodników do turnieju. Robotę robi kilku zawodników z pierwszych edycji, albo zawodnicy, których podkradłeś z The War, no i oczywiście zawodnicy z Torunia! Nas by nie było bez gromdy? To gromdy by nie było bez Torunia!
