Tak, naprawdę ma dojść do walki, w której Denis Labryga zmierzy się z Michałem Pasternakiem! Ma się ona odbyć na gali FAME i to już niedługo!
Michała Pasternaka ostatni raz w akcji widzieliśmy na gali FAME: THE FREAK. Podopieczny Mirosława Oknińskiego pokonał wówczas mistrza GROMDY, „Don Diego” w zaciętym boju stójkowym. Wiele mówiło się o tym, iż ma dojść do ich natychmiastowego rewanżu i to w dodatku na GROMDZIE, jednakże rozmowy na ten temat spełzły na niczym.
ZOBACZ TAKŻE: Zaskakująca decyzja. Tyson Fury zakończył karierę!
Denis Labryga natomiast swój ostatni bój stoczył na gali Babilon MMA 50. Reprezentant „WCA Fight Team” zmierzył się wówczas ze skazywanym na porażkę Karolem Frąckowiakiem, którego, zgodnie z przewidywaniami, pokonał bez jakichkolwiek problemów. Natomiast co do kolejnego występu Labrygi jest cicho, zbyt cicho…
Uwagę na to zwrócił Maciej Turski, który w trakcie programu poświęconemu światu freak fightów transmitowanym na Kanale Sportowym przyszpilił do ściany jednego ze współprowadzących, którym jest Michał Pasternak. Mianowicie „Hiena” zapytał się Michała wprost, jaki jest przebieg rozmów dotyczący jego starcia właśnie z Denisem.
Wypowiedź „Wampira” poniżej:
Skąd Ty wiesz, iż ja w ogóle rozmawiałem na temat takiej walki? Tak, coś się ruszyło. (…) Jest już wszystko.
Następnie Michał potwierdził jeszcze, iż tak naprawdę pozostało już tylko i wyłącznie złożenie podpisu.
Prawdopodobnie byłby to pojedynek w formule MMA. Nie możemy być jednak tego pewni, chociaż w momencie, w którym Labryga celuje w UFC, to powinien to być profesjonalny, pięciorundowy pojedynek, którego rezultat wliczałby się do jego rekordu. Jak jednak będzie? Niebawem się przekonamy.