Inter Mediolan w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów dotarł do finału, w którym musiał uznać wyższość PSG. Przegrał aż 0:5. W tegorocznych zmaganiach idzie mu znakomicie. Najpierw wygrał 2:0 z Ajaxem Amsterdam, a następnie 3:0 ze Slavią Praga. Tym razem mierzył się z Royale Union Saint-Gilloise.
REKLAMA
Zobacz wideo Postrzeganie Ekstraklasy za granicą się zmieniło? Kosecki: Są zapytania o piłkarzy z naszych klubów
Inter deklasuje. 90 minut Zielińskiego
Belgowie w tegorocznej edycji najpierw wygrali 3:1 z PSV Eindhoven, a następnie przegrali 0:4 z Newcastle United. W meczu z Interem długo stawiali opór, ale ostatecznie byli bezradni. Najpierw Scherpena pokonał Denzel Dumfries, a jeszcze przed przerwą Lautaro Martinez podwyższył na 2:0.
Po zmianie stron skutecznym egzekutorem rzutu karnego okazał się Hakan Calhanoglu.
Najistotniejszą wiadomością wieczoru z punktu widzenia polskiego kibica była obecność Piotra Zielińskiego, który w podstawowym składzie Interu zagrał po raz pierwszy od 30 września i wspominanego wyżej meczu ze Slavią Praga.
Zieliński w środku pola zagrał obok Calhanoglu i Frattesiego i jako jedyny z tego tercetu rozegrał pełne 90 minut. Co więcej - brał udział w akcji bramkowej na 4:0. To jego podanie wypuściło Bonny'ego na wolne pole, a ten wyłożył piłkę do Francesco Pio Esposito' 76.
Kolejna szansa na minuty już w najbliższą sobotę. 25 października Inter zagra z Napoli, byłym klubem Zielińskiego.
Royale Union Saint-Gilloise 0:4 Inter Mediolan (0:2)
Gole: Denzel Dumfries' 41, Lautaro Martinez' 45+1, Hakan Calhanoglu' 53k, Francesco Pio Esposito' 76
Union: Scherpen (gk) - Mac Allister, Burgees, Leysen - Khalaili, Zorgane (84' Schoofs), Rasmussen (61' Giger), Van De Perre, Niang (75' Patris) - David (61' Rodriguez), Ait El Hadj (61' Florucz)
trener: David Hubert
Inter: Sommer (gk) - Bisseck, de Vrij (46' Akanji), Bastoni (59' Dimarco) - Dumfries (77' Luis Henrique), Frattesi, Calhanoglu (59' Sucic), Zieliński, Carlos Augusto - Martinez (k) (59' Bonny), Esposito
trener: Christian Chivu
Lotto Park, Bruksela
sędziował: Glenn Nyberg (Szwecja)
żółte kartki: Rob Schoofs - Stefan de Vrij