"Decyzja zostanie podjęta". W Rosji gruchnęły wieści o dzikiej karcie na MŚ 2026

Zdjęcie: Fot. Evelyn Hockstein / REUTERS


Rosjanie przeszli samych siebie. Chcą zagrać na mistrzostwach świata. Zdaniem prezesa tamtejszej federacji piłkarskiej, taka decyzja powinna zostać podjęta w ciągu roku. - Być może decyzja nie zostanie podjęta w odniesieniu do wszystkich zespołów jednocześnie. Wydaje mi się, iż prawdopodobieństwo takiej decyzji wynosi więcej niż 50 proc. - oświadczył. Sekretarz generalny poszedł o krok dalej i wspomniał o "dzikiej karcie".
Po inwazji na Ukrainę Rosja została zbanowana w większości państw świata. Tamtejszy sport jak i sportowcy mają aktualnie marginalne znaczenie. Tak jest m.in. w piłce nożnej, gdzie kluby jak i reprezentacje zostały wykluczone z rozgrywek międzynarodowych.


REKLAMA


Zobacz wideo Będzie zgoda na powrót Rosji do zawodowego sportu. Żelazny: Mam silne obrzydzenie


Niepokojące głosy nt. powrotu Rosji do futbolu
Mimo to jakoś sobie radzą i kiedy podczas marcowego zgrupowania reprezentacje walczyły w Lidze Narodów i eliminacjach do mistrzostw świata, Rosjanie rozegrali dwa sparingi z Grenadą i Zambią. Oba zakończyły się ich zwycięstwem.


Po trzech latach od dyskwalifikacji kraju z oficjalnych rozgrywek FIFA pojawiły się informacje, iż "Gianni Infantino ma już pracować nad powrotem Rosji do piłki" - informowaliśmy na łamach Sport.pl. "Będzie to jednak trudne, jeżeli państwa członkowskie FIFA jak i cała Unia Europejska nie zmienią podejścia. Prezes ma już na to plan. Dziennikarz dodaje, iż Infantino ma wywierać presję na różne federacje, zwłaszcza te, które najbardziej potrzebują wsparcia finansowego FIFA, by w razie potrzeby zmieniły stanowisko" - pisaliśmy, powołując się na doniesienia Nahuela Lanzona.
Rosjanie poszli o krok dalej. Chcą grać w mistrzostwach świata
Teraz Rosjanie poszli o krok dalej. Dziennikarze news.sportbox.ru piszą, iż "jest jeszcze za wcześnie, aby położyć kres nadziejom na udział w Mistrzostwach Świata". Ich zdaniem "to byłoby uczciwe" rozwiązanie. Ponadto prezes rosyjskiej federacji piłkarskiej - Aleksander Diukow oświadczył po meczu z Zambią, iż wierzy, iż "moment powrotu jest z każdym dniem bliższy". - Najprawdopodobniej nie stanie się to jutro, ale spodziewamy się, iż decyzja ta zostanie podjęta w ciągu roku. Być może decyzja nie zostanie podjęta w odniesieniu do wszystkich zespołów jednocześnie. Wydaje mi się, iż prawdopodobieństwo takiej decyzji wynosi więcej niż 50 proc. - dodał.


- Czy dzika karta na Mistrzostwa Świata jest możliwa? Teoretycznie tak. W praktyce jest to trudne do zrealizowania. jeżeli zapadnie decyzja o powrocie reprezentacji, mam nadzieję, iż uda nam się dojść do porozumienia - kontynuował.


Zobacz też: A jednak! To zaboli Rosjan. Jest jednak jedno "ale"
Jakby tego było mało "sekretarz generalny Maksim Mitrofanow zaznaczył, iż teoretycznie istnieje możliwość, iż Rosja zostanie dodana do jednej z grup składających się z czterech drużyn" - możemy przeczytać. Zdaniem tamtejszych mediów jest pięć opcji dołączenia:


Grupa A: Niemcy, Słowacja, Irlandia Północna, Luksemburg
Grupa B: Szwajcaria, Szwecja, Słowenia, Kosowo
Grupa C: Dania, Grecja, Szkocja, Białoruś
Grupa E: Hiszpania, Turcja, Gruzja, Bułgaria
Grupa F: Portugalia, Węgry, Irlandia, Armenia