Niespełna trzy tygodnie temu Danielle Collins pokonała Igę Świątek w trzeciej rundzie WTA 1000 w Rzymie. Dzisiaj Amerykanka zanotowała bolesną porażkę na Roland Garros. Mówi się, iż nic dwa razy się nie zdarza, a jednak. Tak jak przed rokiem, reprezentantka USA została wyeliminowana z paryskiego Szlema w drugiej rundzie, na dodatek przez tę samą rywalkę - Olgę Danilović. Zawodniczka z Serbii rozstrzygnęła na swoją korzyść pasjonujące starcie, wygrywając 6:4, 3:6, 6:4.