Daniel Cormier wskazuje największe wyzwanie dla Islama Makhacheva!

2 godzin temu


Były podwójny mistrz UFC, Daniel Cormier zdecydował się wskazać palcem zawodnika, który może sprawić największą trudność Islamowi Makhachevowi. Nie jest mowa o Ilii Topurii!

Wielu fanów UFC jest zdania, iż to Ilia Topuria jest wybrańcem, który ma zdetronizować kapitalnego Dagestańczyka. Nie zapominajmy jednak o tym, iż w przypadku ich rywalizacji w kat. półśredniej, której mistrzem został ostatnio Islam, do czynienia mieć będziemy ze znaczącą dysproporcją warunków fizycznych. Byłaby to oczywiście olbrzymia korzyść dla Rosjanina, który w przypadku walki w limicie dywizji lekkiej z pewnością nie mógłby się aż tak bardzo cieszyć tym atutem.

Co jednak jeżeli poszukać wyzwania dla Islama właśnie w kategorii do 170 funtów? Co prawda niejedni zakładali, iż Jack Della Maddalena pokaże mu, gdzie raki zimują, jednakże rzeczywistość okazała się być brutalna. Dagestańczyk rozmontował Jacka, nie pozostawiając nikomu żadnych złudzeń.

Idąc dalej natrafiamy na parę naprawdę ciekawych nazwisk. Niezwykle groźni Morales czy Prates, bardzo kompletni Ian Garry czy Kamaru Usman, a przede wszystkim ten, o którym trochę zapomniano. Mowa oczywiście o niedoszłym pretendencie, niepokonanym Kazachu, czyli Shavkacie Rakhmonovie.

ZOBACZ TAKŻE: Arman Tsarukyan w superlatywach o UFC: Próbują zrobić ze mnie gwiazdę

Reprezentant Kazachstanu jest niezwykle kompletnym zawodnikiem, który spośród swoich 19 zwycięstw tylko jedną odniósł za sprawą decyzji sędziowskiej. Na tę chwilę niepokonany „Nomad” oczywiście celuje w mistrzowską konfrontację, jednakże za sprawą jego ostatnich kontuzji zrobiło się o nim ciszej. O jego obecności przypomniał jednak ostatnio Daniel Cormier. Były czempion, a aktualnie komentator UFC wypowiedział się następująco na temat Shavkata oraz jego potencjalnej rywalizacji z Makhachevem:

Spójrzcie na gabaryty Rakhmonova, jego umiejętności zapaśnicze oraz ciosy. Jest naprawdę mocny. Spodziewałem się, iż walka Islama z Jackiem będzie dla niego najtrudniejszym wyzwaniem, ale teraz myślę, iż tak będzie jak zawalczy z Shavkatem. Makhachev vs. Rakhmonov to byłaby szalona walka.

Islam oczywiście w głowie snuje wizje występu na czerwcowej gali w Białym Domu. Bardzo możliwe, iż dojdzie tam do jego długo wyczekiwanej rywalizacji ze wspomnianym Ilią Topurią, który najpierw jednak obronić musi swój tytuł, co ma mieć miejsce w styczniu.

Idź do oryginalnego materiału