W fazie grupowej obie ekipy grały przeciętnie. Francja zajęła drugie miejsce w grupie D (wyprzedziła ją Austria), Belgia była druga w grupie E (wyprzedziła ją Rumunia). Belgowie w dodatku zaliczyli dużą wpadkę – przegrali 0:1 ze Słowacją.
Francja – Belgia. Do przerwy remis w walce o ćwierćfinał
Przez pierwsze 20 minut było wręcz sennie. A grają, uwaga, druga (Francja) i trzecia drużyna rankingu FIFA.
W 24. minucie dość nieporadnie francuski bramkarz Mike Maignan bronił zagranie Kevina De Bryune z rzutu wolnego. W 27. minucie znów dobra okazja, Yannick Carrasco uderzał z pola karnego, ale został zablokowany.
W 34. minucie Francja mogła wyjść na prowadzenie. Głową strzelał mocno Marcus Thuram (syn słynnego Liliana Thurama), ale uderzył obok bramki.
Tuż przed przerwą dobrą akcję przeprowadził Mbappe, Aurelien Tchouameni posłał jednak piłkę wysoko ponad poprzeczką.