Tegoroczny czerwiec nie obfituje w żadne interesujące Lechowe wydarzenia, w tym miesiącu nie będzie choćby losowań europejskich pucharów z udziałem Kolejorza, który kiedyś już w czerwcu rywalizował w międzynarodowych spotkaniach. Dawniej w czerwcu nasz klub święcił też sukcesy, które już na zawsze zapisały się na kartach historii Lecha Poznań.
Czerwiec 2024 jest trzecim z rzędu, w którym nie graliśmy i nie będziemy grać o stawkę. W 2020 roku Lech Poznań rywalizował w czerwcu wyłącznie przez przedłużenie sezonu 2019/2020, który po covidowej przerwie udało się dograć choćby w lipcu. Ostatni raz planowo graliśmy w czerwcu w 2017 roku, kiedy Kolejorz po remisie w Białymstoku z Jagiellonią 2:2 zajął 3. miejsce w lidze i wywalczył brązowy medal Mistrzostw Polski. Czerwiec nieco starszym kibicom kojarzy się dużo, dużo lepiej, szósty miesiąc w roku obfitował w parę istotnych Lechowych wydarzeń, o których w nudnym tzw. „sezonie ogórkowym” można wspomnieć.
Historycznym, czerwcowym dniem w życiu Lecha Poznań jest data 25 czerwca 1972 roku. Wtedy Lech Poznań walczył o awans do Ekstraklasy (dawniej I-ligi), na stary obiekt Warty Poznań im. Edmunda Szyca przyszło 60 tysięcy ludzi, którzy liczyli na zwycięstwo w rywalizacji z Zawiszą Bydgoszcz. Mimo przegrywania Kolejorz wygrał wówczas wynikiem 4:2 i wywalczył awans do I-ligi (dziś Ekstraklasy). Do dziś frekwencja 60 tysięcy kibiców na starym obiekcie im. 22 lipca jest rekordem Lecha Poznań, który najprawdopodobniej nigdy nie zostanie pobity.
Ponad dekadę później dnia 19 czerwca 1983 roku Lech Poznań pokonując w Zabrzu miejscowego Górnika 2:0 po raz pierwszy w historii sięgnął po Mistrzostwo Polski. Niebiesko-biali obronili tytuł 12 miesięcy później i to w podobnym czerwcowym terminie. Dnia 13 czerwca 1984 roku po domowym remisie z Pogonią Szczecin 1:1 podopieczni Wojciecha Łazarka po raz drugi z rzędu zdobyli mistrzostwo, tytuł przy Bułgarskiej celebrowało wtedy 40 tysięcy ludzi. Dodatkowo 6 dni później 19 czerwca 1984 roku po rozbiciu Wisły Kraków na stadionie Legii Warszawa rezultatem 3:0 zespół Kolejorza wywalczył jeszcze Puchar Polski. Sezon 1983/1984 jest jedynym w historii, w którym Lech Poznań sięgnął po dublet.
Po 4 latach tym razem 23 czerwca 1988 roku zapisał się jako radosny dzień w historii naszego klubu. Wówczas Lech Poznań na stadionie Widzewa Łódź pokonał w rzutach karnych Legię Warszawa i sięgnął po krajowy puchar. Był to wtedy duży sukces, Kolejorz nie był wówczas faworytem, ligowy sezon skończył w środku tabeli, dlatego trofeum w okresie 1987/1988 było niespodzianką. Triumf w Pucharze Polski 1988 pozwolił przeżyć niebiesko-białym niezapomniany, jesienny dwumecz z FC Barceloną, w którym nasza drużyna przegrała po rzutach karnych.
Fot: Biblioteka PZPN
Na kolejny czerwcowy sukces Lecha Poznań nie trzeba było długo czekać. Dnia 7 czerwca 1992 roku najszybciej w historii, bo na dwie kolejki przed końcem udało się wywalczyć mistrzowski tytuł. Wówczas Kolejorz ograł na wyjeździe Stal Stalową Wolę 2:0 mogąc cieszyć się z Mistrzostwa Polski. Od tamtej pory trzeba było czekać wiele lat, by kolejny czerwcowy termin zapisał się w historii Lecha Poznań. Dnia 1 czerwca 2004 roku mimo porażki z Legią w Warszawie 0:1 drużyna Lecha Poznań mogła święcić wielki oraz niespodziewany wtedy sukces, jakim był Puchar Polski (wcześniej w maju wygraliśmy u siebie 2:0).
Po dziesięciu dniach na koniec sezonu 2003/2004 mecz ligowy z Wisłą Kraków rozegrany 11 czerwca 2004 był jednocześnie starciem o Superpuchar Polski. W słynnym spotkaniu, podczas którego nad Bułgarską przeszła ulewa podopieczni Czesława Michniewicza zwyciężyli po rzutach karnych mogąc cieszyć się z trofeum (w regulaminowym czasie było 2:2).
W 2013 i 2014 roku Lech Poznań pierwszy raz w swojej historii wywalczył srebro Mistrzostw Polski. Dnia 2 czerwca 11 lat temu zawodnicy Mariusza Rumaka odebrali medale na stadionie po meczu z Koroną Kielce, rok później srebrne krążki dostali na Starym Rynku dzień po sezonie 2013/2014, kiedy dodatkowo Piotr Rutkowski przedstawił zgromadzonym kibicom najnowszy nabytek w postaci Muhameda Keity.
Wszyscy kibice na pewno pamiętają jeszcze datę 7 czerwca 2015 roku. Wówczas Lech Poznań wywalczył mistrzostwo kraju, które odzyskał po 5 latach przerwy domowym remisem z Wisłą Kraków 0:0. Na stadionie wielki triumf Kolejorza świętowało ponad 40 tysięcy ludzi, jeszcze więcej kibiców było później podczas fety na Placu Mickiewicza. Przedostatnie Mistrzostwo Polski zdobyte 7 czerwca 2015 roku za kadencji zasłużonego Macieja Skorży to ostatnia pamiętna Lechowa i czerwcowa data.
W czerwcu Kolejorz rozegrał również 9 spotkań w europejskich pucharach, w tym 8 meczów w ramach Pucharu Intertoto zwanym też Pucharem Lata. Ostatni czerwcowy mecz rozegraliśmy 29 dnia obecnego miesiąca, w I rundzie eliminacyjnej Ligi Europy 2017/2018 niebiesko-biali pokonali u siebie macedoński klub Pelister Bitol aż 4:0. Wówczas na boisku błysnął m.in. nowy nabytek Mario Situm.
Mecze Lecha Poznań w europejskich pucharach rozegrane w czerwcu:
29.06.1985, Brondby Kopenhaga – Lech Poznań 2:0 (Puchar Intertoto)
10.06.1986, Odense – Lech Poznań 1:5 (Puchar Intertoto)
21.06.1986, Siofok Banyasz – Lech Poznań 0:0 (Puchar Intertoto)
28.06.1986, Lech Poznań – LASK Linz 0:0 (Puchar Intertoto)
27.06.1987, AIK Solna – Lech Poznań 4:1 (Puchar Intertoto)
30.06.1990, Bnei Yehuda Tel-Awiw – Lech Poznań 2:4 (Puchar Intertoto)
19.06.2005, Karvan Jevlach – Lech Poznań 1:2 (Puchar Intertoto)
25.06.2005, Lech Poznań – Karvan Jevlach 2:0 (Puchar Intertoto)
29.06.2017, Lech Poznań – Pelister Bitola 4:0 (Liga Europy)
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <