Iga Świątek w środę 26 marca zakończyła niestety swoją przygodę z zawodami WTA rangi 1000 w Miami i uległa rewelacji turnieju Alexandrze Eali 2:6, 5:7. Dla drugiej rakiety świata była to bez wątpienia dotkliwa porażka, która dodatkowo miała jeszcze jeden istotny wymiar - reprezentantka Polski kontynuuje bowiem pewną passę, której bez dwóch zdań wolałaby uniknąć, patrząc na własne ambicje i swój, niezmiennie wielki, potencjał.