Karol Świderski na dobre zakończył już swoją zaoceaniczną przygodę z amerykańską piłką i wrócił do Grecji, a więc tam, gdzie czuje się najlepiej. Polak zimą związał się z Panatinaikosem i powoli buduje swoją pozycję w drużynie. Z pewnością pomoże mu w tym przepiękny gol, którego strzelił w meczu 1/8 finału Ligi Konferencji Europy z Fiorentiną.