11 miesięcy temu
Dariusz Cychol, szef „Faktów po Mitach”, podzielił się z czytelnikami wydarzeniami, które miały miejsce 16 listopada w Warszawie. Otóż w czasie losowania Lotto padły takie numery: 4, 16, 24, 29, 30 i 32, a w Lotto Plus: 10, 16, 24, 29, 35 i 45. Trzy liczby: 16, 24 i 29, powtarzają się w obu losowaniach, które przeprowadzone zostały jedno po drugim. Tak więc połowa liczb jest taka sama.
Cychol popytał o to niezwykłe wydarzenie matematyków. I dostał takie wyjaśnienie. „Prawdopodobieństwo wystąpienia takiego zdarzenia jest jak 1:89141506100935200, czyli w notacji wykładniczej jest 1,12×10-17 to jest 0,0000000000000000112. Należy jeszcze zwrócić uwagę na to, iż mają to być konkretnie liczby 16, 24, 29, zatem prawdopodobieństwo jeszcze się zmniejszy o 110 544 razy, czyli będzie 1,01×10-22 i wyniesie 0,000000000000000000000101 (osiągnie wartość zbliżoną do jednej kwadrylionowej)”.
Wyjaśnienia ze strony Totalizatora Sportowego ciągle brak.
