Starcie z Barceloną ma szczególne znaczenie dla Marca Cucurelli, który przez osiem lat szlifował swoje umiejętności w młodzieżowych drużynach klubu z Katalonii zanim przeniósł się do Getafe.
To bardzo wyjątkowy mecz dla mnie i mojej rodziny. Przeciwko Barcelonie grałem wiele lat temu, a teraz mam okazję zagrać z nimi w Lidze Mistrzów. Nie rozpamiętuje tego, co mogłoby się stać, gdybym tam został: nie miałbym okazji zdobyć trofeów, które zdobyłem z Chelsea. Myślę, iż wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. Jestem bardzo zadowolony z mojej kariery, bardzo szczęśliwy, iż gram dla Chelsea - mówi Hiszpan.
Chelsea kontra Barcelona to zawsze bardzo dobry mecz. Miejmy nadzieję, iż jutro rozegramy dobre spotkanie i zdobędziemy trzy punkty. Potem czeka nas starcie z Arsenalem - to dwa ważne mecze, ale nie znaczą nic więcej niż trzy punkty. jeżeli wygramy, na pewno będziemy bardziej pewni siebie i wszyscy zaczną o nas mówić.
Każdego tygodnia staramy się stale poprawiać. Po kilku meczach oswajamy się, jesteśmy spokojniejsi. Czuję, iż jesteśmy teraz bardziej dojrzali. Wiemy lepiej, co musimy zrobić. Myślę, iż pod koniec zeszłego sezonu pokazaliśmy, iż jesteśmy lepszym zespołem niż wcześniej. Nie wystarczy wygrać kilka meczów, a potem trochę odpuścić - musimy zawsze utrzymywać się na najwyższym poziomie jeżeli chcemy walczyć o wielkie rzeczy - kończy Cucurella.

3 tygodni temu















