Cristiano Ronaldo od dawna jest fanem sportów walki i często pojawia się przy ringu podczas walk, aby chłonąć światło reflektorów i wspierać swoich ulubionych zawodników.
Wiadomo też, iż czasami mówi o sportach walki, a jego opinie – podobnie jak opinie każdej popularnej osoby publicznej – mogą czasami powodować podziały.
Niedawno wpadł w gniew wschodzącej gwiazdy UFC, która postanowiła dać wyraz swojej frustracji po tym, jak Ronaldo zmierzył się z nim przed jego głównym wydarzeniem.
27-letni zawodnik UFC i mistrz wagi piórkowej Ilia Topuria pokonał Maxa Hollowaya w głównym turnieju UFC 308 26 października, zapewniając Hollowayowi pierwszą w karierze porażkę przez nokaut.
Było to przełomowe zwycięstwo dla Topurii, która obroniła tytuł UFC w wadze piórkowej, jednocześnie zmuszając Hollowaya do całkowitego opuszczenia dywizji piórkowej po porażce.
Następnie Ronaldo zaczerwienił się po nagraniu wideo PFL sprzed walki Ronaldo wybiera Maxa, aby wygrałstwierdzając, iż Topuria „mówi za dużo”, i przypisując lutowe zwycięstwo Topurii nad Aleksandrem Wołkanowskim swoją opinią, iż „Volk nie był [ready] z powodu tego kopnięcia.
Gdy Topuria wygrała walkę z Hollowayem, gruzińsko-hiszpański zawodnik skorzystał z okazji i potarł nią twarz Ronaldo.
Udostępniając wideo na swoim kanale w mediach społecznościowych, Topuria podzielił się własnymi przemyśleniami. „Nie spodziewałem się, iż ktoś taki jak ty nie będzie w stanie odróżnić pewności siebie od arogancji” – Topuria napisała. „Ale ostatecznie wszyscy odbijamy naszą rzeczywistość na innych. Życzę ci wszystkiego najlepszego na resztę kariery i niech Bóg błogosławi twoją rodzinę”.
Odpowiedź zyskuje jeszcze więcej w kontekście dodanego kontekstu, w którym Topuria jest wielkim fanem Realu Madryt i dlatego byłaby skłonna poprzeć Ronaldo, gdyby miała szansę. Zaledwie osiem miesięcy wcześniej Topuria wziął udział w uroczystym rozpoczęciu na Bernabeu przed ligowym meczem Realu Madryt z Sevillą.
Zatem jego frustracja z punktu widzenia Ronaldo na temat jego walki musiała być znacząca, aby zemścić się na legendzie jego ulubionego klubu.