Cooper Flagg: dyplomatyczna odpowiedź na zwolnienie Mavericks Nico Harrisona M. Kaskey-Blomaina

Debiutant Dallas Mavericks, Cooper Flagg, zachował dyplomatyczny charakter, gdy zapytano go o decyzję organizacji o zwolnieniu dyrektora generalnego Nico Harrisona.

„Oczywiście nie miałem niesamowicie długiego związku z Nico, ale z tego, co wiedziałem, wydawał się świetnym facetem i mieliśmy naprawdę solidny związek” – – powiedział Flagg. „Ostatecznie jestem tu, żeby grać w koszykówkę i wszystko, co dzieje się nade mną, jest nade mną. Nie mogę się tym zbytnio martwić. Będę starał się pokazać, kim jestem i każdego dnia starać się być lepszym. „

Jak stwierdził Flagg, nie miał zbyt długiego związku z Harrisonem, więc mógł nie odczuwać skrajnych emocji w związku z tą przeprowadzką. Jednak Harrison był dyrektorem generalnym, który w czerwcu wybrał Flagga z numerem 1 w klasyfikacji generalnej i spełnił jego marzenia o koszykówce, więc prawdopodobnie było między nimi pewne podobieństwo.

W tym momencie Flagg – i wszyscy inni w Dallas – prawdopodobnie są po prostu szczęśliwi, iż mogą odejść. Niepewność co do przyszłości Harrisona była czarną chmurą unoszącą się nad organizacją, która teraz minęła.

Teraz można w pełni skupić się na ulepszaniu produktu na korcie. Mavs wygrali zaledwie trzy z pierwszych 12 meczów i dzięki temu zajmują ostatnie miejsca w tabeli Konferencji Zachodniej.

Flagg przyznał niedawno, iż ciężko mu było poradzić sobie z porażką, której doświadczył na początku swojej debiutanckiej kampanii.

„Dla mnie to największa strata, jaką kiedykolwiek straciłem, wiesz, chyba kiedykolwiek” – powiedział Flagg w zeszłym tygodniu. „Więc oczywiście jest zupełnie inaczej. Trzeba po prostu przystosować się do grania o wiele większej liczby meczów i przyzwyczaić się do tego.

„Nie powiedziałbym, iż ktokolwiek jest szczęśliwy” – dodał. „Chłopaki oczywiście starają się zachować spokój i wiedzą, iż przed nami jeszcze wiele meczów, a pozostało bardzo wcześnie. Ale mówiąc osobiście, nie jest fajnie przegrywać i przegrywać mecze. „

Usunięcie Harrisona nie sprawi, iż zespół od razu stanie się lepszy, ale z pewnością jest to krok we adekwatnym kierunku.