Co za transfer Polaka! Koniec egzotyki. Przenosi się do topowej ligi

2 dni temu
Zdjęcie: Fot. Bartosz Bańka / Agencja Wyborcza.pl


Oskar Zawada ostatnie dwa sezony spędził w nowozelandzkim Wellington Phoenix, gdzie robił prawdziwą furorę. Jego przygoda na antypodach dobiegła jednak końca, bo napastnikowi wygasł kontrakt. Na nowy nie musiał długo czekać. W czwartek oficjalnie dołączył do zespołu z jednej z najlepszych lig w Europie. - To dla mnie świetny krok - podkreślał.
Oskar Zawada w dość nieoczywisty sposób pokierował swoją karierą. Dwa lata temu postanowił przenieść się ze Stali Mielec do Wellington Phoenix. Ekipa z Nowej Zelandii na co dzień występuje w rozgrywkach australijskiej A-League, w których 28-latek gwałtownie się odnalazł. Już w pierwszym sezonie strzelił 15 goli i został wybrany piłkarzem roku. W drugim dołożył siedem trafień. Mimo to musiał pożegnać się z klubem.
REKLAMA


Zobacz wideo Czy to koniec Cristiano Ronaldo? Kłos: Nie wiem, jak Martinez to załatwi


Oskar Zawada zamienia Nową Zelandię na Holandię. Już ogłosili transfer
Jego umowa nie została przedłużona i na początku lipca Polak w emocjonalny sposób pożegnał się z kibicami. - Dwa piękne i pełne sukcesów lata w stolicy dobiegają końca. Po 42 meczach i 22 golach nadszedł czas, aby pożegnać się z wami wszystkimi. Wellington Phoenix zawsze będzie w moim sercu i zawsze będę pamiętać to, co zrobiliśmy razem przez ostatnie dwa sezony i jak wielką więź stworzyliśmy - napisał w mediach społecznościowych.


Przyszłość Zawady gwałtownie się wyjaśniła. W czwartek jego pozyskaniem pochwalił się holenderski RKC Waalwijk. "28-letni Oskar Zawada przybywa jako darmowy transfer z Wellington Phoenix i podpisuje kontrakt z Waalwijk do połowy 2026 roku. Witamy Oskarze!" - ogłosili przedstawiciele klubu w serwisie X.


Zawada nowym napastnikiem Waalwijk. "Jestem gotowy"
Waalwijk poprzedni sezon zakończył tuż nad strefą spadkową - na 15. miejscu w tabeli Eredivisie. Jego atak ostatnio mocno szwankował. W całych rozgrywkach ekipa prowadzona przez Henka Frasera zdobyła raptem 38 goli, z czego 10 - jej najlepszy strzelec David Min, który właśnie odszedł do Utrechtu. Zawada ma stać się jego następcą. - Po udanych latach w Nowej Zelandii jestem gotowy na nowe sportowe wyzwanie, a RKC Waalwijk to dla mnie świetny krok. Pokazałem w A-League, iż jako napastnik mogę być wartością dla drużyny i strzelać wiele goli. Jest moim marzeniem, aby to udowodnić w Eredivisie - powiedział Polak, cytowany przez stronę internetową nowego zespołu.


Dla Oskara Zawady nie będzie to pierwszy pobyt w Holandii. W 2016 r. udał się na wypożyczenie z Wolfsburga do Twente Enschede. W Eredivisie rozegrał 11 spotkań, ale nie udało mu się strzelić gola ani zanotować asysty.
Idź do oryginalnego materiału