Co za obrazki na treningu Barcelony. Zrobili Szczęsnemu niespodziankę

23 godzin temu
FC Barcelona stoi przed szansą wygrania jeszcze trzech trofeów. Ma szansę na triumf w Pucharze Króla, zdobycie tytułu mistrzowskiego i pierwszą od 10 lat Ligę Mistrzów. To wszystko z Wojciechem Szczęsnym w bramce, który w piątek miał swoje święto. Nagranie pokazało, jak piłkarze uczcili 35. urodziny polskiego bramkarza.
FC Barcelona nie zagrała idealnego meczu, a Wojciech Szczęsny w końcu poniósł porażkę w katalońskich barwach. Borussia Dortmund wygrała 3:1, ale w Lidze Mistrzów pozostał zespół z Polakami w składzie. Szczęsny i Lewandowski będą mieli okazję do "polskiego" starcia. Rywalem drużyny Hansiego Flicka w półfinale Ligi Mistrzów będzie Inter Mediolan.


REKLAMA


Zobacz wideo Żelazny: Jagiellonia zagrała lepszy mecz niż Legia, ale wciąż to była przepaść


W Barcelonie uczcili święto Szczęsnego. Dziennikarz pokazał na portalu X
Zanim jednak emocje związane z Ligą Mistrzów Barcelonę czeka rywalizacja w lidze. W sobotę mecz z Celtą Vigo i będzie to pierwsze spotkanie Wojciecha Szczęsnego jako... 35-latka. W piątek 18 kwietnia były reprezentacyjny bramkarz obchodził urodziny.


Czytaj także:


Media: Flick podjął decyzję ws. Szczęsny - Ter Stegen


Na treningu Barcelony zostało to uczczone w "piłkarski" sposób. Szczęsny przebiegł przez szpaler utworzony przez pozostałych członków zespołu. Całość zajścia zarejestrował dziennikarz COPE Victor Navarro.


Polski bramkarz w Barcelonie spisuje się bardzo dobrze, choć portal OneFootball zauważył pewną prawidłowość. "Trzy z ostatnich jedenastu wpuszczonych przed Szczęsnego goli to efekt główek po rzutach rożnych rywali. Barcelonę karcili w ten sposób choćby Natan w starciu z Realem Betis (1:1) i Serhou Guirassy w rewanżu z Borussią" - to cytat z tekstu zatytułowanego: "Gole z rzutów rożnych - kryptonit Szczęsnego?".


Czytaj także:


Gortat mówi wprost. "Byłbym na froncie w ciągu dwóch, trzech godzin"


Według portalu Transfermarkt Wojciech Szczęsny jest 16. najstarszym piłkarzem w historii FC Barcelony. Gdyby został w klubie na przyszły sezon miałby szansę prześcignąć takie sławy jak Xavi, Gerard Pique i Carles Puyol.
Idź do oryginalnego materiału