Co z Lewandowskim na El Clasico? Hiszpanie ogłosili tuż po meczu

14 godzin temu
FC Barcelona nie dała rady i poległa we wtorek w półfinale Ligi Mistrzów z Interem. Nie pomogła choćby obecność na boisku Roberta Lewandowskiego, który dwukrotnie mógł pokonać Yanna Sommera. Ostatecznie rozegrał około 30 minut, w związku z czym fani zadają sobie jedno najważniejsze pytanie: czy będzie również gotowy do gry podczas niedzielnego El Clasico? Dziennik "Mundo Deportivo" ujawnił nowe wieści.
- Czuje się dobrze, jest dużo lepiej, niż się spodziewaliśmy i jest gotowy usiąść na ławce. jeżeli będziemy go potrzebować to będzie mógł nam pomóc - wyjaśnił Hansi Flick na przedmeczowej konferencji prasowej, odnosząc się do stanu zdrowia Robert Lewandowskiego. Trudno zatem wyrokować, dlaczego adekwatnie pojawił się na boisku. Był przecież doliczony czas gry, a FC Barcelona prowadziła 3:2. I nagle Acerbi doprowadził do remisu. Reprezentant Polski musiał zatem rozegrać całą dogrywkę. Ostatecznie Inter zwyciężył po golu Davide Frattesiego.


REKLAMA


Zobacz wideo Dlaczego Krychowiak ma żal do selekcjonerów? "Zrobił to Adam Nawałka"


Hiszpanie ujawniają. Oto najnowsze wieści ws. Roberta Lewandowskiego
Tuż po zakończeniu spotkania Robert Lewandowski, który nie zdecydował się stanąć przed kamerami, opublikował wymowny wpis w mediach społecznościowych. "Daliśmy z siebie wszystko i byliśmy tak blisko. Jesteśmy dumni z tej podróży i wdzięczni za Wasze wsparcie! Jeszcze więcej przed nami, a my razem będziemy iść do przodu" - napisał.
FC Barcelona nie może jednak teraz popadać w smutek, gdyż w niedzielę czeka ją kolejne w tym sezonie El Clasico, które najprawdopodobniej zadecyduje o tym, kto zdobędzie mistrzostwo kraju. Dziennik "Mundo Deportivo" oznajmił, iż gotowy do gry będzie już Robert Lewandowski. Mimo to kataloński klub ma inne problemy.


Wiemy, iż pod znakiem zapytania stoi występ Alejandro Balde, którego wyraźnie brakuje na lewej stronie defensywy. Mało tego, "MD" podał, iż po meczu z Interem "wyczerpany" jest Inigo Martinez, który opuścił boisko w 78. minucie, "czując się niekomfortowo". Tak samo zresztą jak Eric Garcia, który "nie wytrzymał dłużej" i po świetnym występie został zmieniony przez Hectora Forta.
- Mamy ciężki mecz w niedzielę, ale damy z siebie wszystko. (...) Czasem jest łatwiej skupić się na innym spotkaniu, jeżeli wygra się poprzednie, ale to musi być głód wygrania kolejnego trofeum. To jest dla mnie ważne - podsumował Hansi Flick na konferencji prasowej po spotkaniu z Interem.


Dziennikarze "MD" podkreślają, iż FC Barcelona ma teraz tylko cztery dni na regenerację przed decydującym meczem z Realem. Gdyby tego było mało, to zaznaczyli, iż "będą mieli do rozegrania mnóstwo minut w ciągu półtora tygodnia". I to jest prawda, gdyż w kolejnych dniach piłkarze Flicka zmierzą się jeszcze z Espanyolem, Villarrealem i Athletikiem Bilbao.
Idź do oryginalnego materiału