O tym meczu 24-letni Jakub Bielecki będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. Ale już wiadomo, iż nie będzie to łatwe. Bramkarz Ruchu Chorzów popełnił kuriozalny błąd daleko poza własnym polem karnym, przyczyniając się do porażki 1:3 ze Stalą Stalowa Wola. Tym samym komplet punktów trafia do najsłabszej w tej chwili ekipy I ligi. Pechowcem spotkania zostaje zawodnik, który niedawno okazał się bohaterem boju o półfinał Pucharu Polski.