Sensacja w tym meczu była, zanim sędzia główny gwizdnął po raz pierwszy. Okazało się bowiem, iż po raz pierwszy w tym sezonie, po rozegraniu aż 20 spotkań z rzędu w podstawowym składzie, tylko na ławce rezerwowych usiadł najskuteczniejszy zawodnik La Ligi - Robert Lewandowski. Bardzo zaskoczone tym faktem były hiszpańskie media, a Hansi Flick trener FC Barcelony tuż przed spotkaniem powiedział, iż odpoczynek dobrze zrobi Polakowi.
REKLAMA
Zobacz wideo Piłkarz Legii zaczął się bić z kibicem na peronie! Rzeźniczak opowiada
FC Barcelona dominowała do przerwy, ale tylko remisowała
W miejsce Roberta Lewandowskiego na środku ataku zagrał Ferran Torres. I gwałtownie pokazał Hansiemu Flickowi, iż to była dobra decyzja. W 13. minucie gospodarze popełnili fatalny błąd w komunikacji w polu karnym. Johan Mojica źle próbował wybić piłkę, trafił w kolegę z drużyny, a do piłki dopadł Ferran Torres i strzałem z 12 metrów trafił do siatki.
Hiszpański napastnik już sześć minut później mógł cieszyć się z dubletu, ale Leo Roman świetnie obronił jego strzał z 11 metrów. W 21. minucie po dobrym przechwycie FC Barcelony w środku boiska, Raphinha z lewej strony dograł do Yamala, ale ten źle strzelił z 14 metrów.
Potem do głosu doszli gospodarze, którzy coraz śmielej i groźnie atakowali. W kilku sytuacjach byli na minimalnych spalonych, lub ich strzały blokowali zawodnicy gości. W 43. minucie dopięli jednak swego. Po nieudanej pułapce ofsajdowej Barcelony, sam na sam z Inaki Peną wyszedł Pablo Maffeo, ale nie strzelał, a podał do Muriqiego, który dostawił nogę z pięciu metrów do pustej bramki.
W drugiej minucie doliczonego czasu gry szalonej pierwszej połowy fatalny błąd popełnił Antonio Raillo, który źle zagrał głową w okolicach środka boiska. W efekcie jego błędu Raphinha wyszedł sam na sam z bramkarzem, strzelił z jedenastu metrów prawą nogą, ale trafił w bramkarza. W tej samej akcji dobijał Yamal, ale jego próba z kąta prawą nogą poleciała obok słupka.
Koncert FC Barcelony w drugiej części. Magiczne podania Yamala
Po zaledwie sześciu minutach drugiej połowy goście mogli zdobyć dwa gole. Najpierw Ferran Torres nieatakowany przez nikogo strzelał lewą nogą z 14 metrów, ale tuż obok słupka. W 53. minucie strzał Raphinhy z rzut wolnego z 18 metrów świetnie obronił Roman.
W 56. minucie Barcelona zdobyła drugiego gola. Po świetnej wymianie podań w środku pola, Dani Olmo prostopadle podał do Yamala, a ten został sfaulowany w polu karnym przez Mojicę. Do jedenastki podszedł Raphinha i bardzo precyzyjnym strzałem w róg, zdobył gola. Bramkarz wyczuł jego intencję, ale nie był w stanie sięgnąć piłki.
W 74. minucie było już 3:1. Z prawej strony zewnętrzną częścią stopy pięknie dośrodkował Yamal, a Raphinha uprzedził rywali i z sześciu metrów tylko trącił piłkę, która wpadła do siatki.
Siedem minut później Yamal znów świetnie podał do wbiegającego w pole karne rezerwowego Pau Victora (Robert Lewandowski nie zagrał ani minuty), ten natychmiast dograł do Raphiny, ale podanie przechwycił obrońca. Piłka poleciała w kierunku De Jonga, który strzałem lewą nogą trafił do siatki! W 84. minucie wynik ustalił Pau Victor. Yamal dostał piłkę w polu karnym, próbował dryblować, ale rywal zabrał mu piłkę, która powędrowała do De Jonga. Holender niemal końcowej linii podał do Pau Victora, który na trzecim metrze tylko dostawił nogę do pustej bramki.
FC Barcelona po tej wygranej ma cztery punkty przewagi nad Realem Madryt, ale też dwa rozegrane spotkania więcej.
Drużyna Flicka w sobotę zagra na wyjeździe z Realem Betis. Początek meczu o godz. 16.15. Relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE. Mallorca zmierzy się w piątek, 6 grudnia (godz. 21) na wyjeździe z Celtą Vigo.
RCD Mallorca - FC Barcelona 1:5 (1:1)
Bramki: Muriqi - Ferran Torres (13.), Raphinha dwie (56. rzut karny, 74.), De Jong (79.), Pau Victor (84.).
Mallorca: Roman - Maffeo Ż (78. Morey Bauza), Valjent, Raillo Ż, Mojica Ż - Morlanes, Samu Costa - Valery (67. Navarro), Sanchez (78. Prats), Darder (67. Rodriguez) - Muriqi (78. Prats).
FC Barcelona: Pena - Kounde, Cubarsi Ż, Martinez, Balde - Pedri Ż (82. Gavi), Casado Ż (82. Casado), Olmo (72. De Jong) - Yamal, Torres (72. Pau Victor), Raphinha (86. Fermin Lopez).