Ciosy "jak na egzekucji". Czekały kwiaty, a była msza w intencji Michała

2 godzin temu
To była jego pierwsza walka wieczoru i od razu okupiona takimi obrażeniami. Michał Soczyński jeszcze w ringu trafił na nosze, później były karetka i szpital. Przez dwa dni był w śpiączce farmakologicznej. Kolejny raz boks pokazuje, jak potrafi być efektowny i brutalny jednocześnie. Co teraz? Co oznaczają urazy? No i najważniejsze - czy można było temu zapobiec? Mówią osoby, które znają pięściarza i które były blisko feralnych wydarzeń.
Idź do oryginalnego materiału