Zobacz wideo
Ostatnie tygodnie jasno wskazują na to, iż nową ziemią obiecaną dla polskich piłkarzy będzie Turcja. W trakcie zimowego okna transferowego właśnie ten kierunek obrał Przemysław Frankowski. Reprezentant Polski zamienił francuskie RC Lens na Galatasaray Stambuł. Furorę w Turcji robi Krzysztof Piątek w barwach Basaksehiru (i jest liderem klasyfikacji strzelców), a Sebastian Szymański jest ważnym punktem Fenerbahce.
REKLAMA
Czytaj także:
Wrze wokół Lechii Gdańsk. Tak Ekstraklasa i PZPN chcą ratować twarz
Jest jednak niewielu Polaków, którzy znajdują się w wielkich klubach i mają tam kluczową rolę bądź są istotną częścią składu. Spośród aktywnych reprezentantów do tego grona należy zaliczyć Jakuba Kiwiora (Arsenal), Roberta Lewandowskiego (FC Barcelona), Piotra Zielińskiego oraz Nicolę Zalewskiego (obaj Inter Mediolan).
"Gdyby Polska zaczynała eliminacje mistrzostw świata w tym tygodniu, najmniejszy problem Michał Probierz miałby z napastnikami. Problemów nie byłoby także z bramkarzami. Duża część najczęściej powoływanych przez selekcjonera zawodników w swoich klubach prawie w ogóle nie gra. Transfery to raczej akt desperacji, by dostać szansę na minuty" - pisał Michał Kiedrowski ze Sport.pl.
Czytaj także:
Co za falstart Neymara! Nie tak to miało wyglądać. Koszmarna seria
Co za cios w polskich piłkarzy. "Są kompletnie beznadziejni taktycznie"
Artur Wichniarek wypowiedział się na temat polskich piłkarzy w programie "Futbolówka" w TVP Sport. Jednocześnie wskazał powód, przez który tak mało Polaków gra w czołowych ligach europejskich. - Nasi piłkarze są kompletnie beznadziejni taktycznie. Czas na nadrabianie braków to występy w takich ligach jak m.in. holenderska, bo w ligach TOP 5 nikt im tego czasu nie da - powiedział.
Zobacz też: Ogłaszają ws. Lewandowskiego! Otoczenie Polaka zabiera głos
Wichniarek stwierdził, iż wyjątkiem od tej reguły jest Jakub Moder. - On jest taktycznie bardzo mądrym piłkarzem. Gdy był piłkarzem Lecha Poznań, zachwycił mnie jako nowoczesna "ósemka", która potrafiła czytać grę, przeglądem pola, szybkością i strzałem. Transfer za duże pieniądze do Premier League wydawał się logiczny. Kontuzja oraz źle przeprowadzona operacja to niesamowicie długi okres. W Feyenoordzie ma prawo się odbudować i potencjał, by mieć taki wpływ na zespół jak kiedyś Sebastian Szymański - dodał były reprezentant Polski.
Reprezentacja Polski rozpocznie walkę o el. mistrzostw świata w marcu, kiedy to zagra mecze z Litwą (21.03) i Maltą (24.03) na Stadionie Narodowym. Relacje tekstowe na żywo z meczów Polaków w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.