Ciężki czas za gwiazdą Apatora. "Musiałem wyłączyć telefon"

1 tydzień temu
Paweł Przedpełski kompletnie zawalił inauguracyjne mecz w Gorzowie, gdzie przywiózł tylko jeden punkt i nie pokonał żadnego rywala. W drugiej kolejce była już widoczna zdecydowana poprawa, ale sam zawodnik czuje, iż to jeszcze nie jest to, czego oczekiwałby. Oprócz spraw sprzętowych, Przedpełski musiał także zmagać się z falą hejtu, jaka się na niego wylała właśnie po meczu w Gorzowie. ]]>
Idź do oryginalnego materiału