Cierpienia młodego Andersena. Mały dramat w strugach deszczu

2 dni temu

Gdyby nie oberwanie chmury nad Dortmundem, to napisalibyśmy wam tu pewnie jakieś banialuki o bezbarwnym spotkaniu z udziałem Niemców i Duńczyków. Pewnie choćby udałoby nam się wyciągnąć z niego jeden czy dwa smaczki, ale nie zanosiło się na zawody godne zapamiętania. Powoli ogarniającą stadion Borussii nudę przerwała na szczęście ulewa, która pobudziła do gry i […]

Idź do oryginalnego materiału