Chicago Marathon 2025 ogłosił elitę. Korir celuje w wynik poniżej 2:01

4 godzin temu

Organizatorzy Bank of America Chicago Marathon ogłosili skład elity zawodników na 47. edycję biegu, która odbędzie się w niedzielę, 12 października. Na liście nie brakuje gwiazd światowego formatu.

Organizatorzy biegu w Chicago spodziewają się ponad 53 tys. uczestników z całego świata, którzy pokonają trasę rozpoczynającą i kończącą się w Grant Park.

Korir pręży muskuły

Wśród mężczyzn do obrony tytułu stanie Kenijczyk John Korir, który w 2024 roku zwyciężył z czasem 2:02:44 – drugim najlepszym wynikiem w historii imprezy. Korir, triumfator również tegorocznego maratonu w Bostonie, zapowiada atak na wynik poniżej 2:01, co dotąd udało się jedynie zmarłemu Kelvinowi Kiptumowi, aktualnemu rekordziście świata (2:00:35 w Chicago w 2023 roku).

W stawce znajdzie się aż sześciu biegaczy z rekordami życiowymi poniżej 2:04, w tym Kenijczycy Timothy Kiplagat (2:02:55), Amos Kipruto (2:03:13) i Cyprian Kotut (2:03:22). Do walki o podium przystąpi Belg Bashir Abdi (2:03:36), a także Ugandyjczyk Jacob Kiplimo (2:03:37), rekordzista świata w półmaratonie. Po raz pierwszy w Chicago pobiegnie Geoffrey Kamworwor, trzykrotny mistrz świata w półmaratonie i dwukrotny zwycięzca Maratonu Nowojorskiego. Kenijczyk legitymuje się rekordem życiowym 2:04:33.

Silna będzie też reprezentacja USA, którą tworzą m.in. Conner Mantz (2:05:08), Galen Rupp (zwycięzca biegu w Chicago z 2017 roku) i Matt Richtman (triumfator maratonu w Los Angeles). Wszyscy spróbują powalczyć o czołowe lokaty, a Mantz dodatkowo chce pobić krajowy rekord, który w tej chwili wynosi 2:05:38.

Będzie nowa mistrzyni

W rywalizacji kobiet tytuł trafi do nowej mistrzyni. Ubiegłoroczną była Ruth Chepngetich, która trafiła w ogień krytyki, gdy walcząca z dopingiem w sporcie organizacja Athletics Integrity Unit ogłosiła, iż w organizmie zwyciężczyni wykryto hydrochlorotiazyd (HCTZ), zakazaną substancję należącą do grupy środków moczopędnych. Sprawa jest poważna, bo Chepngetich na trasie w Chicago uzyskała czas 2:09:56 i pobiła rekord świata. Kenijka jest tymczasowo zawieszona, sprawa jest w toku.

Na starcie zobaczymy Etiopki Megertu Alemu (2:16:34) i Hawi Feysa (2:17:00) oraz Kenijkę Irine Cheptai, która przed rokiem w Chicago była trzecia z rekordem życiowym 2:17:51. Na swój pierwszy triumf w w Wietrznym Mieście liczy Alemu, która wygrała ubiegłoroczny maraton w Walencji. W stawce są także m.in. Brytyjka Calli Hauger-Thackery (2:21:24) oraz debiutująca w maratonie Etiopka Ejgayehu Taye, brązowa medalistka mistrzostw świata w biegu na 10 000 m.

Z Amerykanek najlepszą życiówką legitymuje się Lindsey Flanagan (2:23:31). Towarzyszyć jej będą m.in. Natosha Rogers (2:23:51), Gabi Rooker (2:24:29) i Dakotah Popehn (2:24:40).

Źródło: Bank of America Chicago Marathon, red

fot. w nagłówku Bank of America Chicago Marathon/Kevin Morris

Idź do oryginalnego materiału