Chciał już kończyć karierę, a został jednym z najszybszych Polaków

3 godzin temu
Zdjęcie: Patryk Sieradzki


W całej swojej dotychczasowej karierze nie zanotował spektakularnych osiągnięć. W tym roku jednak został jednym z najszybszych Polaków w historii w biegu na 800 metrów i z nadziejami przyjechał na lekkoatletyczne mistrzostwa świata w Tokio (13-21 września). 27-letni Patryk Sieradzki w środowisku najbardziej znany jest z tego, iż jest wziętym "zającem", czyli człowiekiem od nadawania tempa. I z takiej właśnie roli stał się najszybszym w tej chwili specjalistą w kraju na dystansie dwóch okrążeń.
Idź do oryginalnego materiału