Chaos przed Ligą Mistrzów! Mecz Bayernu Monachium opóźniony

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Angelika Warmuth


W środowy wieczór rozpoczęły się kolejne spotkania czwartej kolejki fazy ligowej Ligi Mistrzów. Swój mecz na Allianz Arena ma rozegrać Bayern Monachium, który przed dwoma tygodniami musiał uznać wyższość FC Barcelony. Pierwszy gwizdek w meczu przeciwko Benfice miał wybrzmieć równo o godz. 21:00. Miał, ponieważ spotkanie to zostało opóźnione! Wszystko przez dwa incydenty w monachijskim metrze.
3:0, 4:0, 5:0 - takimi wynikami kończyły się trzy ostatnie mecze Bayernu Monachium, który na krajowym podwórku radzi sobie kapitalnie. Najwyraźniej zespół Vincenta Kompanego został rozdrażniony porażką w trzeciej kolejce Ligi Mistrzów. Wówczas Bawarczycy polegli przeciwko FC Barcelonie na wyjeździe aż 1:4.


REKLAMA


Zobacz wideo Piotr Lisek na konferencji „Biegowe 360 stopni". "Moją pasją jest bieganie"


Ogromne problemy przed meczem Bayernu. Mecz Ligi Mistrzów opóźniony
W czwartej serii gier Bayern ma zmierzyć się u siebie z Benfiką Lizbona. Spotkanie zaplanowano na godz. 21:00, jednak niedługo przed rozpoczęciem meczu gospodarze poinformowali o wielkim chaosie w Monachium. W tamtejszym metrze doszło do dwóch incydentów. Pierwszym z nich była awaria sygnalizatora świetlnego, czego konsekwencją były znaczne opóźnienia w komunikacji.


Gdyby tego było mało, portugalscy kibice w jednym z przedziałów odpalili race, co skończyło się... pożarem! Na miejscu pojawili się strażacy. Rozpoczęcie środowego spotkania zostało o opóźnione przynajmniej o 15 minut. "Ze względu na trudności w podróżowaniu dla wielu kibiców gości na stadion rozpoczęcie meczu zostanie przesunięte o 15 minut. Awaria sygnalizatora została już naprawiona" - informował klub w mediach społecznościowych.


"Ogromne zamieszanie przed ważnym meczem Bayernu w Lidze Mistrzów z Benfiką Lizbona!" - tak całą sytuację podsumowali dziennikarze niemieckiego "Bilda". w tej chwili zespół Kompanego ma na koncie zaledwie cztery punkty po trzech rozegranych meczach. Brak bezpośredniego awansu z pewnością byłby dla Bayernu najgorszym scenariuszem.
Idź do oryginalnego materiału