Centrum Zarządzania Kryzysowego reaguje. Tak wygląda sytuacja we Wrocławiu

3 tygodni temu
Wszystkie wrocławskie służby są w środę 28 maja postawione w stan najwyższej gotowości. Do stolicy Dolnego Śląska przybyło kilkadziesiąt tysięcy angielskich i hiszpańskich kibiców w związku z finałem Ligi Konferencji Europy Chelsea - Real Betis. Już dzień wcześniej między fanami obu ekip dochodziło do utarczek i nie inaczej jest dziś. Policja musiała choćby użyć dość radykalnych kroków.
Finałowa rywalizacja w Lidze Konferencji na dwa dni zmieniła Wrocław w kocioł. Kocioł piłkarskich emocji, które udzielają się fanom niestety nie tylko w trakcie meczu. Już we wtorkowy wieczór dzień przed finałem na wrocławskim Placu Solnym doszło do starcia kibiców, którzy obrzucali się wzajemnie szklankami, krzesłami i ogólnie wszystkim, co im akurat wpadło w ręce. Dopiero masowa interwencja policji pomogła rozgonić oraz częściowo wyłapać agresorów.


REKLAMA


Zobacz wideo Salamon marzy o lidze Mistrzów! Lech Poznań musi się wzmocnić


Kibiców znów poniosło. Policja musiała radykalnie zareagować
Niestety takich starć można się było spodziewać także już w dniu samego finału i faktycznie już popołudniu do takowego doszło. - Na wrocławskim Rynku, po godzinie 15:00, doszło do incydentu, podczas którego starły się dwie grupy kibiców. Policjanci bardzo gwałtownie podjęli działania mające na celu rozdzielenie obu grup i przeciwdziałanie eskalacji agresywnych zachowań. Funkcjonariusze użyli środków technicznych w postaci armatki wodnej oraz środków przymusu bezpośredniego - napisała w oficjalnym komunikacie Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu. Po sieci krążą już nagrania z całego zdarzenia.
Po godzinie 17 komunikat wydało Centrum Zarządzania Kryzysowego. "Sytuacja w centrum miasta jest w pełni opanowana. Kibice są zabezpieczani przez policję, która w tej chwili nie musi reagować. Około 100 najbardziej aktywnych kibiców Chelsea znajduje się na północnej pierzei Rynku, gdzie zostali otoczeni kordonem policyjnym, po tym jak kilku z nich rzucało krzesełkami i odpaliło race. w tej chwili zachowują się spokojnie, a wśród nich obecni są również policyjni negocjatorzy z Wielkiej Brytanii" - napisano.


Legendy zagrały we Wrocławiu. Incydenty nie przeszkadzają w zabawie
Nieco później, a konkretnie ok. godziny 17:00 doszło także do odpalenia rac dymnych, a policja otoczyła grupę najaktywniejszych fanów Chelsea. Poza tym jednak nie odnotowano poważniejszych incydentów. Podkreślmy także, iż finał Ligi Konferencji to nie tylko kibicowskie starcia, ale też atmosfera wielkiego, piłkarskiego święta. Odbył się m.in. pokazowy mecz pomiędzy młodymi zawodnikami a legendami polskiej oraz angielskiej piłki. Udział wzięli w nim m.in. Joe Cole czy Jerzy Dudek. Więcej o kulisach wydarzeń z Wrocławia pisali dla Sport.pl Filip Macuda i Dominik Wardzichowski.


Mecz Chelsea - Real Betis rozpocznie się o godzinie 21:00 na Tarczyński Arenie Wrocław. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na żywo na stronie Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału