Boston Celtics mają się podjąć.
Wyjście z play-off drugiej rundy jest nie tylko rozczarowującego broniącego mistrza NBA, utrata najlepszego gracza na prawdopodobnie cały rok jest być może jeszcze gorszy… i właśnie tam Celtics znajdują się po przegranej z New York Knicks w sześciu meczach w ich półfinale Konferencji Konferencji Wschodniej, która zobaczyła, iż Jayson Tatum rozdzierał swoją liczbę Achillics w grze Celtics 4.
W sezonie 2025-2026 to pierwszy rok Billa Chisholma jako właściciela Celtics, z pewnością spodoba mu się swój nowy zasób pod drugim fartuchem ligi, który zobaczy, iż nowy właściciel podniósłby ogromne 500 milionów dolarów rachunku i utratę pierwszej rundy w pierwszej rundzie 2032 r., jeżeli klub nie dostanie drugiego fartuchu.
Ponieważ nowy właściciel prawdopodobnie chce zaoszczędzić trochę pieniędzy, Tatum prawdopodobnie do 2026 r., Al Horford, rozważając emeryturę, często zniekształcony (Kristaps Porzingis) i starzejące się dawne gwiazdy (Jrue Holiday) wciąż w książkach za łącznie 60 milionów dolarów, w następnym sezonie, to prawie gwarancja, iż Celtics nie będzie wyglądać tak samo w następnym sezonie.
Czy plotki wiążące się wokół dostępności wakacji i Porzingis, czy Brad Stevens i Front Office zdecydowali się (lub także) przejść od Jaylena Browna i jego 54 milionów dolarów na 2025-2026?
W proponowanej umowie od Rob Perez z Bleacher Report. Celtics właśnie to robią i wysyłają swoje finały NBA MVP na rakiety Houston.
Boston Celtics otrzymuje: Fred Vanvleet, Tari Eason, 2025 pierwszej rundy (ogólnie nr 10)
Rakiety Houston otrzymują: Jaylen Brown
Gdyby umowa miała się nastąpić, rakiety musiałyby zaakceptować opcję zespołu Vanvleet w wysokości 40 milionów dolarów na 2025 r., Która dałaby Celticsowi bardzo potrzebne powiadomienie z tytułem przyszłego lata, młodego, kontrolowanego odtwarzacza w Eason i 10. wyboru w tym letnim drafcie.
Z drugiej strony rakiety będą zdobywać strzelca, który odłoży presję od młodych gwiazd, Jalen Green i Amen Thompson. Wszechstronność defensywna Browna w połączeniu z jego znajomością z trenerem Rockets, Ime Udoka umocniłaby kulturę, który byłym trenerem Celtics, buduje w H-Town po tym, jak poprowadzili klub do drugiego ziarna Konferencji Zachodniej w tym sezonie.