Iga Świątek (2. WTA) nie obroniła tytułu w turnieju WTA 1000 w Rzymie. W dodatku spełnił się najczarniejszy dla niej scenariusz, bowiem mistrzynią została Jasmine Paolini (5. WTA), co znacząco zmienia sytuację przed Roland Garros.
REKLAMA
Zobacz wideo Daria Abramowicz wciąż pomaga Idze Świątek? Ferszter: Powinna się wytłumaczyć przed dziennikarzami
Iga Świątek spadnie w rankingu WTA tuż przed Roland Garros. Tego nie było od lat
W najnowszym rankingu WTA, decydującym o rozstawieniach w Paryżu, Polka będzie na piątym miejscu. Co oznacza, iż już w ćwierćfinale będzie mogła trafić na wyżej notowaną przeciwniczkę. Na te kwestie zwracają uwagę media z całego świata.
Jak będzie wyglądać sytuacja w czołówce zestawienia? "Coco Gauff awansuje na drugie miejsce, Jessica Pegula na trzecie, a Paolini na czwarte. [...]. Liderką rankingu jest Aryna Sabalenka. [...] Warto zauważyć, iż Świątek po raz pierwszy od 4 kwietnia 2022 r., kiedy to znalazła się na szczycie rankingu, opuści pierwszą dwójkę" - podsumował kazachski portal sports.kz.
"Świątek po raz pierwszy od trzech lat opuści podium światowego rankingu. Nowy tydzień rozpocznie na piątej pozycji" - czytamy w ukraińskim serwisie champion.com.ua. "Szanse na czwarte z rzędu zwycięstwo Polki w Paryżu są małe" - dodano.
Spadek w rankingu to pokłosie kilku nie najlepszych startów. "Świątek ma rozczarowujący sezon na kortach ziemnych, a konsekwencje przyszły w rankingu WTA. Zwycięstwo Paolini w Rzymie sprawiło, iż polska zawodniczka spada na piąte miejsce, co czyni ją potencjalną przeciwniczką ćwierćfinałową w Roland Garros dla Sabalenki, Gauff, Peguli lub samej Paolini" - wskazał portal puntodebreak.com.
Iga Świątek nie błyszczy przed Roland Garros. Ale są pozytywy. "Silniejszy impet niż większość rywalek"
Również serwis sportskeeda.com odnotował, iż 23-latka zleci na piątą pozycję. "A co bardziej niepokojące, nie będzie miała swojej ćwiartki" w paryskiej drabince. Zresztą to tylko część jej problemów. "Jest w fatalnej formie przed French Open" - podkreślono.
Czy w tej sytuacji polska tenisistka może liczyć na sukces w Paryżu? "Droga będzie daleka od łatwej. Jej forma i groźne pretendentki stoją między nią a kolejnym Wielkim Szlemem" - analizuje portal tennisconnected.com.
Zobacz też: Oto mama Jasmine Paolini. Urodziła się i wychowała w Łodzi
"Jej zaskakująca porażka w Rzymie - odpadnięcie w trzeciej rundzie z rozwijającą się Danielle Collins - była niewielkim, ale znaczącym zakłóceniem. Nie wywołała ona alarmu, ale pokazała, iż choćby najlepsi mogą być podatni na zranienie. Rzym często bywał wskaźnikiem gotowości na Roland Garros. To wczesne potknięcie może dodać jej przeciwnikom wiary" - czytamy.
"Mimo to Świątek wchodzi do Paryża z większą liczbą zwycięstw na mączce niż ktokolwiek inny w tourze w 2025 r., mając silniejszy impet niż większość jej rywalek. Zdolność do odrabiania strat stała się cechą definiującą jej dojrzewanie. Z wolniejszą nawierzchnią i wydłużonymi wymianami warunki French Open są skrojone na miarę, aby uwypuklić jej największe atuty" - zakończono.
Paryski turniej wystartuje w niedzielę 25 maja i potrwa do 8 czerwca. Finał kobiecego singla odbędzie się 7 czerwca.