Cały świat pisze o polskim meczu w Dortmundzie. Powód jest jeden

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Leon Kuegeler


Pożegnalny mecz Łukasza Piszczka i Kuby Błaszczykowskiego w barwach Borussii Dortmund na Singal Iduna Park przejdzie do historii. Cudowne wydarzenie dwóch wielkich piłkarzy zostało również zauważone przez największe światowe media, ale w tym przypadku nie chodzi o byłych reprezentantów Polski. Powód jest jeden - powrót Juergena Kloppa na ławkę trenerską.
Pożegnalny mecz Łukasza Piszczka i Kuby Błaszczykowskiego w barwach Borussii Dortmund był ogromnym i znakomitym wydarzeniem. Na samym Signal Iduna Park mecz obejrzało ponad 81 tysięcy widzów, a w zespołach obu piłkarzy zagrało mnóstwo legend. Wśród nich nie zabrakło Polaków, takich jak Marcin Wasilewski, Jacek Krzynówek, Euzebiusz Smolarek i Artur Wichniarek.


REKLAMA


Zobacz wideo Robert Lewandowski i Sebastian Mila znów razem w akcji! Ależ sceneria


Do z dwoma golami i asystą starcie zakończył Kamil Grosicki, a jedną bramkę dołożył Wichniarek. Drużyna Błaszczykowskiego wygrała spotkanie 5:4, a piłkarze opuścili boisko żegnani ogromnymi brawami. Uwagę na mecz zwrócili giganci branży medialnej zza granicy.


Zagraniczne media piszą o pożegnalnym meczu Piszczka i Błaszczykowskiego. Powód? Juergen Klopp
Drużynę Błaszczykowskiego w spotkaniu poprowadził Juergen Klopp - legenda Borussii, która po poprzednim sezonie odeszła z Liverpoolu. - Na ten moment to koniec, jeżeli chodzi o mnie w roli trenera - mówił niedawno Niemiec, czym adekwatnie ogłosił koniec, czy zawieszenie kariery.
To właśnie na powrót znakomitego trenera zwrócili uwagę za granicą. "Juergen Klopp powrócił do Borusii na pożegnanie" - napisał ESPN. "Mecz miał na celu uhonorowanie byłych piłkarzy Borussii Dortmund - Łukasza Piszczka i Jakuba Błaszczykowskiego, których Klopp prowadził w latach 2008-2015" - podkreślił zagraniczny gigant.
Oprócz tego ESPN nie omieszkał przypomnieć, iż według ich informacji Klopp ma w tej chwili dwie opcje na przyszłość. Albo odpocznie 12 miesięcy od pracy trenera, albo definitywnie pożegna się z piłką nożną w tej funkcji.


O spotkaniu napisało również Sky Sports na swojej brytyjskiej stronie. "Juergen Klopp poprowadził pierwszy mecz od czasu odejścia z Liverpoolu w ramach pożegnania legend Borussii Dortmund" - czytamy w nagłówku. O samym meczu napisano jednak niewiele, a jedynie odnotowano wielki powrót Niemca.
Powrót Kloppa to z pewnością również wielkie wydarzenie, bo Niemiec przez lata stał się legendą piłki nożnej. W Dortmundzie dwukrotnie wygrał Bundesligę, a w Liverpoolu triumfował w Premier League i Lidze Mistrzów. Ponadto był jednym z najbardziej barwnych szkoleniowców na świecie.
Idź do oryginalnego materiału