Cała Polska czekała na te słowa Igi Świątek. Lepiej być nie może

2 tygodni temu
Reprezentacja Polski poznała pierwsze rywalki w finałach Billie Jean King Cup, które rozpoczną się w listopadzie. W zeszłym roku w najważniejszych meczach tego cyklu Biało-Czerwonym brakowało nieobecnej Igi Świątek. Czy w nadchodzących zmaganiach również będzie tak samo? Liderka rankingu WTA zabrała głos w tej sprawie.
W 2023 roku Iga Świątek nie przyjechała na najważniejsze mecze reprezentacji Polski w Billie Jean King Cup w listopadzie. Liderka światowego rankingu tłumaczyła to napiętym kalendarzem i dużym zmęczenie po sezonie, ale i tak spotkała ją za to ogromna krytyka. Wśród niezadowolonych takim rozwojem spraw była m.in. Agnieszka Radwańska. Czy Świątek w 2024 roku postąpi inaczej?


REKLAMA


Zobacz wideo
Szpilka znów zdecydował się na ogromne wyzwanie. Saleta jest pod wrażeniem


Ważna deklaracja Igi Świątek o grze w reprezentacji Polski. "Chciałabym"
W kwietniu reprezentantki Polski wygrały ze Szwajcarią i awansowały do listopadowych finałów Billie Jean King Cup. Organizatorzy poinformowali, iż rywalkami Biało-Czerwonych w pierwszej rundzie prestiżowego turnieju będą Hiszpanki, które w zeszłym roku wygrały z nimi 2:1. W przypadku udanego rewanżu w dalszej fazie Polki zmierzą się z Czeszkami.


Z pewnością bez Igi Świątek reprezentacja może mieć spore problemy z wygraniem przynajmniej jednego spotkania. Do tej pory liderka WTA nie deklarowała, czy zagra w kadrze w listopadzie, ale hiszpańscy dziennikarzy zapytali ją o to przy okazji konferencji pomeczowej po ćwierćfinale WTA 1000 w Madrycie.
- Na ten moment nie mam w tym temacie żadnych przemyśleń. Te zawody odbędą się dopiero w listopadzie i to dla mnie bardzo odległe. Mam jednak nadzieję, iż po raz pierwszy będę mogła zagrać w fazie finałowej. W ostatnich latach denerwowało mnie, iż byłam zmuszona do pominięcia tej rywalizacji z powodu napiętego harmonogramu - zaczęła liderka światowego rankingu.
I wtedy dodała też to, na co wszyscy kibice czekali. - Brałam udział w kilku rundach turnieju kwalifikacyjnego i moim zamiarem jest dokończenie swojej pracy. W poprzednich latach to nie miało sensu, bo gdybym to zrobiła, to zrujnowałoby początek kolejnego sezonu. Teraz chcę grać, ale zobaczymy, czy to będzie możliwe. Niedługo zacznę o tym myśleć - dodała Świątek.


Finały Billie Jean King Cup odbędą się na La Cartuja Stadium w Sewilli w dniach 12-20 listopada. Na 9 listopada zaplanowano finał WTA Finals i od postawy Świątek na tym turnieju może zależeć, czy weźmie udział w meczach reprezentacji.
Idź do oryginalnego materiału