Każdy wojownik w górnych zasięgach rankingów UFC ma swoją unikalną ścieżkę na górę. Niewielu jednak rozpoczynają karierę zawodową 0-2.
Podczas gdy wielu nazywałoby to dniem w tym momencie, Jack Della Maddalena był niezrabiany, łącząc się z trenerem Ben Vickers, aby wyznaczyć bramkę 10 prostych zwycięstw.
Pięć lat, jego 10. z rzędu zwycięstwo z rzędu zdobyło również kontrakt Zachodniej Australii UFC, ponieważ zdobył dominujące zwycięstwo nad Ange Loosem w serii pretendentów Dany White.
Dzięki temu celowi JDM i Vickers wymyślili nowy cel – tytuł UFC.
Teraz, przed UFC 315 w Montrealu w ten weekend, Australijczyka jest ubrana od tykania swojego największego osiągnięcia, a mistrzyni mistrza wagi półśredniej Belal Muhammad ostatnią przeszkodę do pokonania.
„Myślę, iż to było bardzo ważne. Przegrana, oczywiście dużo się uczysz”, powiedziała Della Maddalena Jugo Mobile z niepomyślnego początku jego zawodowej kariery.
„Wiele się uczysz o sobie, dokonujesz poprawek i zastanawiasz się, co musisz zrobić, aby wygrać.
„Były to trudne walki, tak naprawdę nie miałem wielkiej kariery amatorskiej i właśnie zostałem tam wrzucony przeciwko dobrym facetom.
„Gdybym wygrał te dwie walki, a potem po prostu wygrał, a potem przegrał na torze, być może straciłbym motywację, ale rozpoczął się od tych dwóch strat, stamtąd było tylko pod górę. Myślę, iż to błogosławieństwa”.
Przed wyzwaniem dziewiczym tytułu światowego, rekord Delli Maddaleny znajduje się teraz na znacznie potężnym 17-2.
28-latek może pokonać rdzę pierścienia przeciwko Muhammadowi, spędzając ponad rok po akcji po wygranej z Gilbertem Burnsem w marcu ubiegłego roku.
Della Maddalena złamała rękę w tej walce przed operacją, infekcją, a więcej operacji odsunęły go przez kilka miesięcy.
To dało mu okazję, by spojrzeć na zwycięstwo Muhammada zwycięstwo nad Leonem Edwardsem.
„To była dobra wygrana. Leon po prostu nie zrobił wystarczająco” – powiedział.
„Był za dużo na tylnej stopie i dał Belala prawie lay -up, pomyślałem. Zrobił dokładnie to, czego nie powinieneś robić przeciwko Belalowi Muhammadowi.
„Belal jest bardzo dobrym wojownikiem i znajduje sposoby na wygranie z najlepszymi facetami i myślę, iż Leon po prostu nie zrobił wystarczająco dużo, siedział zbyt dużo na tylnej stopie, nie pchał wystarczająco tempa, ale solidne zwycięstwo”.
Z pracą domową i niezliczoną liczbą godzin na siłowni za nim, Della Maddalena jest przekonana, iż ma narzędzia do przezwyciężenia elitarnego cardio i zapaśnictwa pochodzącego z Chicago.
„W trakcie walki będę tym, który wyznaczy więcej szkód” – powiedział.
„Jego styl polega bardziej na ciągnięciu cię w dół, powstrzymaniu cię i próbie sprawienia, iż pracujesz, wstając na nogi, ale myślę, iż im dłużej walczy, będę mógł go fizycznie uszkodzić.
„W miarę jak te obrażenia się spowolni, to go spowolni. Głębszy w walce, mogę go wyciągnąć.
„Oczywiście pracowaliśmy w najgorszym przypadku, na moich plecach, złych zgłoszeniach, całości, wracając na nogi.
„Podsumowując, idealną walką byłoby wypychanie obaleń w kółko i kłucie”.
A kiedy podniósł rękę, Della Maddalena chętnie zmierzy się z pretendentem numer jeden Shavkat Rakhmonov, który jest w tej chwili wyróżniony kontuzją, w swojej pierwszej obronie, miejmy nadzieję, w domu w Perth.
„Sprowadzenie tytułu z powrotem do Australii i mam nadzieję, iż będzie w stanie go obronić w Perth, będzie tylko snem” – powiedział.
„Rzeczy, które wizualizowałem i wierzyłem, iż to się spełni, a teraz żyję”.