Były trener Realu ma nową pracę. A chciał prowadzić reprezentację Polski

7 godzin temu
Carlos Queiroz był szkoleniowcem, który sam zgłosił swoją kandydaturę do objęcia reprezentacji Polski do PZPN, po tym, jak z pracą pożegnał się Michał Probierz. Cezary Kulesza nie skorzystał z oferty byłego trenera Realu Madryt. Ten jednak ostatecznie znalazł zatrudnienie w regionie, gdzie ostatnio był najbardziej znany.
13 czerwca portal Weszło opublikował wiadomość, iż do biura PZPN wpłynęła niespodziewana aplikacja na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski. Chodziło właśnie o Queiroza, doświadczonego, 72-letniego trenera z Portugalii. Jego szanse na pracę nad Wisłą od początku wydawały się niewielkie. Mimo wszystko zdumiewający mógł być fakt, iż to szkoleniowiec o uznanym nazwisku sam wyszedł z propozycją pracy dla Polski.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki wspomina wybuch Jana Urbana: Co wy k***a, nie umiecie tego?


Polska zrezygnowała, inny kraj skorzystał. Queiroz ponownie na Bliskim Wschodzie
Ostatecznie Cezary Kulesza z różnych przyczyn (o których później) nie wziął pod uwagę tej kandydatury. Jak się okazało, od momentu wysłania CV do Polski, Queiroz był bezrobotny nieco ponad miesiąc. We wtorek oficjalnie został nowym selekcjonerem reprezentacji Omanu.


Reprezentacja Omanu nie jest choćby kontynentalną potęgą futbolu. W rankingu FIFA zajmuje 79. lokatę, a wyprzedza ją dziesięć innych ekip z Azji. Posiada jednak ambicję, by po raz pierwszy w historii awansować na mistrzostwa świata. Aktualnie ma na to szanse, gdyż zajmuje czwarte miejsce w swojej grupie eliminacyjnej do tego turnieju, które daje awans do kolejnej fazy eliminacji. Czerwcowe wyniki zespołu dotychczas prowadzonego przez Rashida Jabera (0:3 z Jordanią u siebie, 1:1 z Palestyną na wyjeździe) z pewnością nie ułatwiły tego zadania, stąd decyzja o zmianie szkoleniowca.


Queirozowi nie można odmówić doświadczenia. Pracą trenerską zajmuje się już od lat 80., a w trakcie bogatej kariery prowadził m.in. Real Madryt, Sporting, Portugalię czy Kolumbię. Był także jednym z najbardziej znanych asystentów sir Aleksa Fergusona w Manchesterze United. W Polsce w ostatnich latach najgłośniej było o nim, kiedy prowadził kadrę Iranu, z którą aż trzy razy zagrał na mistrzostwach świata. Jego ostatnim miejscem pracy była reprezentacja Kataru.
Dlaczego więc Kulesza nie zdecydował się na powierzenie Queirozowi stanowiska szkoleniowca Biało-Czerwonych? Jego kandydatura wydaje się łudząco podobna do tej, którą przedstawiał Fernando Santos. To zaawansowany wiekiem Portugalczyk z bogatym CV, który jednak najlepsze lata zdaje się mieć za sobą. Trudno więc dziwić się prezesowi PZPN, iż nie chciał ponownie sparzyć się na koncepcji, która poprzednim razem nie przyniosła oczekiwanych rezultatów.
Idź do oryginalnego materiału