Maciej Rybus, który w tej chwili jest piłkarzem Rubina Kazań, razem z innymi zawodnikami oraz pracownikami rosyjskiego klubu uczcił w czwartek pamięć "bohaterów Wielkiej Wojny Ojczyźnianej". Klub 66-krotnego reprezentanta Polski umieścił w sieci nagranie, na którym widać, jak podczas obchodów Dnia Zwycięstwa Rybus składa pod pomnikiem kwiaty.
"FC Rubin złożył kwiaty pod pomnikiem w Parku Zwycięstwa. Pierwszy zespół, władze i pracownicy klubu, wychowankowie Akademii, Rubin-2 i ŻFK Rubin przybyli, aby uczcić pamięć bohaterów Wielkiej Wojny Ojczyźnianej" - napisano na profilu klubu w mediach społecznościowych.
Zamieszczono tam również wideo, na którym widać, jak piłkarze - wśród nich Rybus - składają kwiaty. Do kurtek mają przyczepioną - wzbudzającą kontrowersje w wielu krajach - wstążkę św. Jerzego w czarnym i żółtym kolorze, która jest symbolem święta Dnia Zwycięstwa i miniaturową repliką tradycyjnej Wstęgi św. Jerzego.
ФК «Рубин» возложил цветы к мемориалу в Парке Победы 💐🕊️
Почтить память героев Великой Отечественной войны приехали основная команда, руководство и персонал клуба, воспитанники Академии, «Рубин-2» и ЖФК «Рубин». pic.twitter.com/aTIR1zAML0
Rybus został w Rosji
Mimo ataku Rosji na Ukrainę Rybus, 66-krotny reprezentant Polski, który od wielu lat występuje w rosyjskiej ekstraklasie (w przeszłości Terek Grozny, Lokomotiw Moskwa i Spartak Moskwa), postanowił pozostać w tym kraju. Piłkarz argumentował to dobrem swojej rodziny. Jego żona jest Rosjanką, ma z nią dwóch synów.
Decyzja 34-letniego w tej chwili piłkarza spotkała się w Polsce z ogromną krytyką. Rybus już od dawna nie jest powoływany do reprezentacji.
Źródło: bia/ pp/ PAP