Były obrońca Warriors, Chris Paul, ogłasza odejście na emeryturę po fatalnym początku sezonu Caleba Hightowera

1 dzień temu
Zdjęcie: Chris


Wszystko, co dobre, musi się skończyć w wielkich ligach, niezależnie od tego, jak znakomita była kariera zawodnika.

Chociaż były obrońca Golden State Warriors, Chris Paul, może pochwalić się wspaniałą dwudziestoletnią karierą w NBA, jego fatalny początek sezonu 2025–26 wskazuje, iż czas już z tym zakończyć.

W sobotę Paul właśnie to zrobił i ogłosił to odejdzie na emeryturę po zakończeniu jego 21. sezonu.

„Obrońca Los Angeles Clippers, Chris Paul, odchodzi na emeryturę po tym sezonie – jego 21. kampanii w NBA” – poinformował w sobotę Shams Charania z ESPN.

„Paul jest 12-krotnym uczestnikiem All-Star, 11-krotnym członkiem drużyn All-NBA, wybrany na listę 75 najlepszych graczy, dziewięciokrotnym uczestnikiem All-Defense i Debiutantem Roku 2006.”

„Dziś rano Paul napisał w mediach społecznościowych: „Co za przejażdżka… Jeszcze tyle zostało… WDZIĘCZNY za tę ostatnią!” Paul wraca do swojego rodzinnego stanu Karolina Północna, gdzie Clippers grają dziś z (Charlotte) Hornets. Jego kariera w Hall of Fame oficjalnie kończy się wraz z końcem sezonu.

Paul był ekscytującym młodym obrońcą Hornets, który rozpoczynał swoją przygodę w NBA, ale zyskał większy rozgłos po dołączeniu do Clippers po raz pierwszy w 2011 roku.

40-latek pomógł spopularyzować ruch „Lob city” w Los Angeles, ponieważ często lokalizował DeAndre Jordana i Blake’a Griffina w sytuacjach pick-and-roll, a resztą pozwalał dynamicznym graczom zająć się resztą.

Paul spędził sześć sezonów w Clippers, ale nie udało mu się zdobyć tytułu mistrzowskiego z franczyzą, mimo iż miał niezwykle utalentowaną obsadę drugoplanową.

Następnie Paul spędził dwa sezony w Houston Rockets, jeden w Oklahoma City Thunder, trzy w Phoenix Suns, jeden w Golden State Warriors (zdobywał średnio 9,2 punktu i 6,8 asyst u boku Stephena Curry’ego i Klaya Thompsona) i jeden w San Antonio Spurs, po czym wrócił do Clippers na swój ostatni sezon w NBA.

Paul notuje średnio 2,5 punktu w karierze i 3,3 asysty na mecz w Clippers podczas swojej drugiej kariery w tej organizacji.

Nie powinno to jednak zmieniać faktu, iż produkt Wake Forest to prawdziwy Hall of Fame, który przez kilka sezonów był wysokiej klasy nabytkiem na polu obrony.

Więcej NBA: Czterokrotny trener mistrzów NBA Warriors opuszcza NBA, aby trenować Sabrinę Ionescu w WNBA

Idź do oryginalnego materiału