– o ile gramy z takimi zespołami jak Litwa i Malta, to oczekiwałbym dynamiki i szybkości pod każdym względem. Szybkości operowania piłką, szybkości podejmowania decyzji, ale też takiej szybkości indywidualnej. A adekwatnie tego nie było wcale. Ani nie graliśmy szybko, ani gwałtownie decyzje nie były podejmowane, ani nie było widać dynamiki i intensywności w ruchach zawodników. Nie było prób gry jeden na jeden, na jeden kontakt i przyspieszania. Takie holowanie piłki, wolno, pięć minut na podjęcie decyzji – ocenia Tomasz Łapiński, były kapitan...