Były gwiazdor Legii znowu bohaterem. Gol na wagę finału. Obrońcy zgłupieli [WIDEO]

1 tydzień temu
Ernest Muci nieźle odnajduje się w Besiktasie po odejściu z Legii Warszawa. Albański napastnik wybiegł w pierwszym składzie w spotkaniu z Ankaragucu w półfinale Pucharu Turcji. I został bohaterem drużyny. W drugiej połowie zdobył zwycięską bramkę, a Besiktas ostatecznie wygrał 1:0. Muci wykorzystał przy tym koszmarny błąd defensywy rywali.
Ernest Muci trafił do Legii Warszawa w lutym 2021 roku za około 500 tysięcy euro. W stołecznym klubie był ważnym zawodnikiem i grał tam przez trzy lata. W tym czasie wystąpił w 114 meczach. Zimą tego roku zdecydował się odejść i przeniósł się do Besiktasu Stambuł za 10 milionów euro. W klubie tym jeszcze do niedawna pracował Fernando Santos, ale został zwolniony w kwietniu.
REKLAMA






Zobacz wideo Załamany Kamil Grosicki: Przepraszam! Zawiedliśmy, ja zawiodłem



Ernest Muci strzelił zwycięskiego gola. Koszmarny błąd obrońców
Napastnik kolejną okazję do gry miał w poniedziałek o godzinie 19:30. Tego dnia Besiktas mierzył się z Ankaragucu w rewanżowym spotkaniu Pucharu Turcji (w pierwszym meczu padł bezbramkowy remis). Spotkanie było dość wyrównane i obie strony robiły wszystko, aby zdobyć bramkę. Wreszcie udało się to ekipie ze Stambułu, a autorem trafienia był Muci.


W 70. minucie obrońcy Ankaragucu kompletnie pogubili się we własnym polu karnym i jeden z nich podał piłkę tuż pod nogi Albańczyka. Były piłkarz Legii oddał strzał tuż sprzed pola karnego. Bramkarz rywali również mógł spisać się lepiej, ale interweniował niefortunnie i piłka po strzale odbiła się od niego i wylądowała w siatce. Golkiper niedługo później zrehabilitował się i kapitalnie obronił strzał Cenka Tosuna. Ostatecznie nic więcej w tym meczu już się nie wydarzyło, a bramka Albańczyka była decydująca. Besiktas pokonał Ankaragucu 1:0 i awansował do finału Pucharu Turcji, gdzie zagra z Trabzonsporem lub Karagumruk.
Besiktas 1:0 Ankaragucu
Strzelcy: Ernest Muci (70')








Do tej pory Muci rozegrał w Besiktasie 14 meczów, w których strzelił cztery gole. Kolejną okazję do gry będzie miał w najbliższą niedzielę. Tego dnia jego zespół zmierzy się na wyjeździe z Alanyasporem. Ekipa ze Stambułu po 35 kolejkach zajmuje piąte miejsce w tabeli Superligi z dorobkiem 54 punktów.
Idź do oryginalnego materiału