Było już po meczu, gdy Hajto ogłosił. "Wyszliśmy z szamba"

3 godzin temu
Polska pokonała Litwę 2:0 w niedzielnym meczu eliminacji do mistrzostw świata, a Tomasz Hajto w programie "Polsat FutbolCast" przyznał Biało-Czerwonym wysokie oceny. W mocny sposób odniósł się do tego, co pozostawił po sobie poprzedni selekcjoner Michał Probierz.
Reprezentacja Polski rozegrała pod wodzą Jana Urbana cztery mecze. Trzy z nich Biało-Czerwoni wygrali, a do tego zanotowali remis z Holandią. Urban jest pierwszym selekcjonerem polskiej kadry w XXI wieku, który wygrał trzy z czterech pierwszych meczów. Ostatnie zwycięstwo z Litwą (2:0) było bardzo ważne w kontekście przybliżenia się do baraży o mundial. Wysokie oceny podopiecznym Urbana za to spotkanie wystawił Tomasz Hajto.

REKLAMA







Zobacz wideo Piotr Zieliński nie zgodza się z dziennikarzem! "Nie widziałem"



Hajto mówi wprost. "Wyszliśmy z szamba"
W skali 1-10 żaden z piłkarzy podstawowego składu nie otrzymał noty niższej od "6". Najbardziej wyróżnionym zawodnikiem został Sebastian Szymańskim (ocena "8"). To nie może dziwić, ponieważ 26-latek strzelił gola bezpośrednio z rzutu rożnego, a w drugiej połowie asystował przy bramce Roberta Lewandowskiego. Poza tym potrafił też w odpowiedni sposób pomagać w obronie.


Hajto przy tym mocno odniósł się do tego, w jakim stanie reprezentację Polski zostawił Michał Probierz, który podał się do dymisji po czerwcowym przegranym meczu z Finlandią.
- Noty są bardzo wysokie, bo zasłużyliśmy na to grą w drugiej połowie, zaangażowaniem. Po drugie wyszliśmy z szamba, jakie było zrobione za czasów Probierza. Tak to trzeba powiedzieć - podkreślił Hajto w programie "Polsat FutbolCast".






- Używasz bardzo mocnego słowa Tomek - odpowiedział prowadzący program Przemysław Iwańczyk. - Było szambo punktowe, bo przegrywamy z Finlandią i tak naprawdę jakbyśmy zremisowali z nimi u siebie, to byłby problem, żeby wejść do baraży - dodał Hajto.



- Stał się piłkarski chaos, wszyscy byli skłóceni - Robert (Lewandowski - przyp.red.), dziennikarze, drużyna. Nie wiem po co to wszystko było. Janek Urban na pewno to uspokoił i odnosimy kolejne zwycięstwo. Uważam, iż każde zwycięstwo buduje. Brak straconej bramki też buduje i jestem pełen optymizmu przed meczem z Holandią - ocenił 61-krotny reprezentant Polski.


Eliminacje MŚ. Przed Polakami jeszcze dwa mecze w grupie
We wrześniu Polska zremisowała z Holandią w Rotterdamie (1:1), a do rewanżu dojdzie 14 listopada na PGE Narodowym. Oranje są już blisko bezpośredniego awansu do mistrzostw świata. Mają w tej chwili trzy punkty przewagi nad Polakami.
Czytaj także: Oto co piłkarz Litwy powiedział o polskich kibicach. Zaskakujące słowa
Trzy dni po meczu z Holandią nasi piłkarze zakończą zmagania w grupie. Zmierzą się wówczas z Maltą, która zamyka tabelę grupy G.
Idź do oryginalnego materiału