Iga Świątek nie powtórzy sukcesu z 2024 roku, gdy wygrała turnieju WTA 1000 w Madrycie. Tym razem doznała bolesnej porażki w półfinale z Coco Gauff. Przegrała 1:6, 1:6 - przegrana nie podlegała żadnej dyskusji. To duży cios dla polskiej tenisistki.
REKLAMA
Zobacz wideo Kamery są prawie wszędzie. "Świątek będzie musiała się tłumaczyć"
Iga Świątek się rozpadła. Wydano wyrok
Problemy Świątek, która w tym roku obchodzić będzie swoje 24. urodziny, zauważa niemal cały tenisowy świat. Tym razem głos w jej sprawie zabrała Annabel Croft - była brytyjska tenisistka, która swego czasu zajmowała 24. miejsce w rankingu WTA. Jej słowa cytuje portal tennis365.com.
- Dominowała na tym etapie w zeszłym roku i zastanawialiśmy się, jak gracze mogą pozostać na korcie z nią na glinianym korcie, ponieważ była po prostu poziom wyżej niż wszyscy inni, ale ona się rozpadła - przyznała gorzko.
Czytaj także:
Czarny scenariusz dla Świątek po finale w Madrycie. Oto ranking WTA
- W ostatnim czasie wielokrotnie przegrywała z zawodniczkami, z którymi porażek byśmy się nie spodziewali. No dobra, Coco Gauff to zawodniczka innego kalibru, bo jest mistrzynią US Open i była też w finale French Open na kortach ziemnych - dodała.
Czytaj także:
To koniec dominacji Świątek i Sabalenki. Oto nowa "królowa" tenisa
Croft uważa jednak, iż w grze Świątek ewidentnie coś się zacięło i może to być powód do niepokoju.
- To tak, jakby komputer działał nieprawidłowo i wymagał ponownego uruchomienia, a ona zaczyna coraz bardziej panikować i pędzi - przyznała Brytyjka, a z jej słowami zgodził się Colin Fleming, były deblista, który zwrócił uwagę na ilość błędów w forhendzie popełnianych przez Świątek.
- Większość zawodniczek ma takie uderzenie, które musi pójść dobrze, aby podyktować ich cały występ i nastawienie. W przypadku Świątek jest to jej forhend - dodał.
Iga Świątek na wygraną w turnieju czeka od triumfu w ubiegłorocznym French Open.