Była 77. minuta meczu. Wszyscy piłkarze padli na boisko

5 dni temu
Czy to ptak? Czy samolot? Nie, to tylko rój pszczół, który doprowadził do kuriozalnych scen w trakcie meczu towarzyskiego w Tanzanii. To była 77. minuta, gdy nagle wszyscy postanowili runąć na ziemię.
Mecze piłkarskie były przerywane z różnych powodów. Zamieszki na trybunach, fatalne warunki pogodowe, problemy z murawą bądź oświetleniem. Można byłoby tak długo wymieniać. Jednak, żeby przerwać grę z powodu pszczół? To już czysta egzotyka rodem z Tanzanii. Do takiej sytuacji doszło w meczu towarzyskim między City FC Abuja a JKU FC.


REKLAMA


Zobacz wideo Właściciel Widzewa odsłania kulisy klubu. "Będzie burza"


Nalot dywanowy pszczół w trakcie meczu w Tanzanii
Na tablicy wyników była 77. minuta i wynik 1:1, gdy nagle piłkarze obu drużyn zaczęli padać na murawę niczym rażeni piorunem! Podobnie zrobili chłopcy od podawania piłek, kamerzyści, piłkarze na ławkach rezerwowych, kibice czy sędziowie liniowi.
Zobacz też: Hajto bezlitosny dla Lewandowskiego po meczu z Holandią. Tak go podsumował
A to wszystko dlatego, iż nad stadionem Kwaraa w tanzańskim mieście Babati przelatywał rój pszczół. Mecz został przerwany z polecenia sędziów. Chociaż nie podano oficjalnych informacji na temat przyczyny nieoczekiwanej obecności pszczół, to lokalny serwis informacyjny Afrizum stwierdził, iż mogły się do tego przyczynić warunki pogodowe, które miały miejsce w ciągu tygodnia bądź zakłócenia w życiu pszczół spowodowane przez rozgrywany mecz.
Co najważniejsze - nikomu nic się nie stało, pszczoły spokojnie przeleciały, a mecz wznowiono. Ku uciesze City FC Abuja, która to drużyna w samej końcówce zdobyła bramkę na 2:1 i tym samym zwyciężyła w tym meczu.


Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU.
Idź do oryginalnego materiału