Była 76. minuta, kiedy wszedł Vinicius. Czerwona kartka po minucie!

3 godzin temu
Real Madryt bardzo długo męczył się z agresywnie grającym Getafe. Królewscy próbowali na wszelkie sposoby znaleźć drogę do bramki rywali, ale przeciwnicy skutecznie się bronili. Wejście Viniciusa Juniora odmieniło wszystko. Nie chodzi o to, iż Brazylijczyk czarował na boisku, ale po faulach na nim rywale obejrzeli dwie czerwone kartki.
Dzięki dramatycznemu zwycięstwu 2:1 z Gironą FC Barcelona przesunęła się na pierwsze miejsce w tabeli LaLiga. Przypomnijmy, iż gola na wagę zwycięstwa zdobył obrońca Ronald Araujo, który wszedł na boisko na pozycję środkowego napastnika. Urugwajczyk wcisnął futbolówkę w doliczonym czasie gry.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki wspomina grę w reprezentacji U21: Nie minęło pięć minut i stało się najgorsze


Real Madryt męczył się w pierwszej połowie z Getafe
Długo z tego prowadzenia w tabeli FC Barcelona mogła się nie cieszyć. Dzień później, tj. w niedzielę 19.10 Real Madryt rozgrywał swój wyjazdowy mecz z Getafe. Faworytem oczywiście byli Królewscy, którzy po raz ostatni przegrali z tym zespołem w 2022 roku.
Od początku to podopieczni Xabiego Alonso ruszyli do ataku. Już w ósmej minucie Kylian Mbappe miał doskonałą okazję do strzelenia gola, ale David Soria fenomenalnie obronił tę próbę Francuza. W 24. minucie Alex padł w polu karnym Realu Madryt. Przez kilka minut VAR analizował sytuację, ale sędziujący to spotkanie José Luis Munuera Montero dostał komunikat na słuchawkę, iż nie było przewinienia, co oczywiście nie spodobało się kibicom gospodarzy.


Od początku tego spotkania było dużo walki w środku pola. Getafe znane jest z agresywnej gry, która ma wybić rywalom z głowy zaskakujące indywidualne akcje, mogące odmienić losy meczów. Boleśnie przekonał się o tym m.in. Robert Lewandowski, który mierzył się z piłkarzami tej drużyny we wrześniu.
W 31. minucie koronkową akcją popisali się piłkarze Królewskich z Mbappe i Bellinghamem na czele. Ostatecznie to Mastantuono wpadł w pole karne, ale został przepchnięty przez Djene, który odebrał mu piłkę. Ostatecznie w pierwszej połowie nie oglądaliśmy goli. Nic dziwnego, jak momentami Getafe miało sześciu piłkarzy w linii obrony, albo jednego piłkarza za linią piłki.


Zobacz też: Kibice Barcelony zdecydowali. Tego piłkarza chcą zamiast Lewandowskiego
Piłkarzom Realu Madryt pozostało liczyć, iż rywale się zmęczą i zaczną popełniać błędy, bo ich próby z dystansu nie były udane, jak np. ta Tchouameniego z 37. minuty. Francuz huknął z całej siły, ale futbolówka pofrunęła wysoko nad bramką. Swoich sił w doliczonym czasie gry próbował David Alaba, który podszedł do rzutu wolnego, ale Soria ponownie skutecznie interweniował.
W drugiej połowie pomóc drużynie w ataku miał także Vinicius Junior, który pojawił się na murawie w 55. minucie. 10 minut później Kylian Mbappe dostał prostopadłe od Bellinghama, ale ta próba była niecelna. W 71. minucie Mbappe spróbował zaskoczyć Sorię z rzutu wolnego, ale Militao nie zdążył się odsunąć i futbolówka go otarła i poleciała tuż za prawym słupkiem bramki.


W 77. minucie Nyom obejrzał czerwoną kartkę po faulu na Viniciusie Juniorze, który choćby nie miał piłki. Co ciekawe, zawodnik wszedł na murawę minutę wcześniej. To sprawiło, iż na boisku jeszcze mocniej zaczęło iskrzyć, a grające w osłabieniu Getafe było jeszcze bardziej narażone na ataki ze strony rywali. Już w 80. minucie Kylian Mbappe skarcił rywali. Dostał świetne podanie od Ardy Guellera i umieścił piłkę w siatce. Soria próbował interweniować, ale sparował piłkę na słupek, a ta po odbiciu zatrzepotała w siatce.


W 84. minucie drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną obejrzał Alex. Zawodnik Getafe sfaulował... Viniciusa Juniora. Tym samym Brazylijczyk wyrzucił z boiska dwóch rywali i pomógł Królewskim w wywalczeniu zwycięstwa na trudnym terenie. Choć w doliczonym czasie gry Getafe miało świetną okazję do zdobycia wyrównującej bramki, ale Courtois stanął na wysokości zadania.
Ten triumf pozwala Królewskim wrócić na pierwsze miejsce w tabeli LaLiga. FC Barcelona Lewandowskiego i Szczęsnego ma dwa "oczka" straty do Realu Madryt.
Getafe - Real Madryt 0:1
Gole: Mbappe (80')
Składy:


Getafe: David Soria, Iglesias, Domingos D., Djene, Rico, Milla, Mario Martin, Arambarri, Kiko, Alex, Liso.
Real Madryt: Courtois - Valverde, Militao, Alaba, Carreras, Tchouameni, Camavinga, Bellingham, Mastantuono, Mbappe, Rodrygo.
Idź do oryginalnego materiału