Była 3. minuta meczu. Cały stadion ucichł. "Zatrzymanie akcji serca"

3 godzin temu
Mecz Malagi z Realem Betis rozpoczął się od tragicznego incydentu. Już w trzeciej minucie gra została przerwana na niemal 20 minut po tym, jak sędzia dostał niepokojący sygnał z trybun. Jeden z miejscowych kibiców potrzebował pomocy, po czym został ewakuowany ze stadionu. Niedługo po wznowieniu Malaga wydała oficjalny komunikat, w którym poinformowała, co dokładnie się wydarzyło.
Malaga i Real Betis kończą przygotowania do kolejnego sezonu ligi hiszpańskiej. Pierwsza z tych drużyn będzie walczyć o powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. Druga będzie natomiast rywalizowała w LaLiga i Lidze Europy. W sobotę obie spotkały się w ostatnim przedsezonowym sparingu na Estadio La Rosaleda w Maladze. Niestety mecz gwałtownie musiał zostać przerwany.


REKLAMA


Zobacz wideo Iga Świątek? "Trudny temat". Karol Strasburger z ważnym przesłaniem


Niepokojące sceny w Maladze. Nie minęły trzy minuty i mecz trzeba było przerwać
Jak podał portal eldesmarque.com, gdy w trzeciej minucie do wykonania rzutu rożnego przygotowywał się Isco, nagle sędzia asystent zaalarmował głównego arbitra. Pokazał mu, iż coś niepokojącego dzieje się na trybunach. Okazało się, iż jeden z kibiców źle się poczuł i potrzebuje pomocy.


Natychmiast wezwano służby medyczne, które weszły na trybuny i rozpoczęły reanimację. Wtedy na stadionie rozległa się przejmująca cisza. Na zegarze upływały kolejne minuty, a niepokój rósł zarówno wśród przybyłych fanów, jak i samych piłkarzy. Sędzia starał się uspakajać sytuację, rozmawiając z zawodnikami. W końcu po prawie 20 minutach przerwy dał sygnał do wznowienia gry.


Jest komunikat ws. poszkodowanego kibica. "Doznał zatrzymania akcji serca"
Niedługo później przedstawiciele Malagi wydali komunikat, w którym wyjaśnili, co dokładnie się wydarzyło. - Dzięki pomocy medycznej ustabilizowano stan kibica - mężczyzny w średnim wieku - który doznał zatrzymania akcji serca na trybunach La Rosaledy, co doprowadziło do przerwania meczu. Kibic, który ucierpiał i ma wyczuwalne tętno, został przewieziony do szpitala - poinformowali na platformie X.


Ostatecznie spotkanie udało się dokończyć. 3:1 wygrali je piłkarze Malagi. Bramki dla zwycięskiej ekipy zdobyli dwukrotnie David Larrubia i raz Chupe. Betis odpowiedział trafieniem Cucho Hernandeza.
Idź do oryginalnego materiału